Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Panowie,

Do pewnego czasu twardo trzymałem swoje wymagania co do poszukiwań partnerki, jednak z uwagi na to że sytuacja na rynku świń jest beznadziejna postanowiłem je trochę obniżyć, ale do takiego poziomu z którym będę się dobrze czuł, bo obniżanie wymagań za nisko zawszę się źle kończy.

Parę słów o mnie na wstępie:
W tym roku kończę 30 lat, pracuje w IT i zarabiam ponad 20k miesięcznie, mam własne mieszkanie, dość dobry samochód, z ryja 6/10, sylwetka ponad przeciętną (i cały czas progresuje), staram się podbijać swój look po przez dobry ubiór, perfurmy itp, obecnie skupiam się aby polepszyć swoje social skille.

Kieruję się takimi punktami:

1. Musi być ładna w moich oczach, i przedewszystkim mnie pociągać
2. Nie może mieć poważnych problemów zdrowotnych (w tym chorób psychicznych)
3. Jej rodzina nie może być patologią.
4. Musimy poprostu nadawać na tych samych falach, dobrze się rozumieć i dogadywać.
5. Fajnie aby miała dobrze płatną pracę, albo była na przyszłościowych studiach (Medyczne/Prawnicze/IT itp). Odrzucają mnie trochę laski studiujące jakieś pedagogiki, ekonomie itp itd bo bardzo często jest po tym jakaś gówno praca za trochę ponad minimalną.

Odniosę się teraz do tych punktów:

1. Tutaj nie ma opcji obniżenia wymagania - musi mi się podobać i koniec, nie wyobrażam sobie podchodzić do seksu z niesmakiem bo ktoś mnie nie pociąga.
2. Do pewnego stopnia tutaj mogę odpuścić, przez pewien stopień ma na myśli to że nie może być to choroba która zatruje mi życie, albo po x lat związków ona umrze. Lżejsze choroby które nie wpływają za mocno na codzienność są akceptowalne.
3. Bardzo lubię mieć kontakt z ludźmi zwłaszcza z rodziną mojej partnerki o ile jest normalna, ale jeżeli dziewczyna wyrwała się z patoli i ucięła kontakt z rodziną to dla mnie też jest OK.
4. Najważniejszy punkt, tutaj nie ma opcji co obniżać
5. Wizja utrzymywania wszystkiego samemu trochę mnie przeraża, dodatkowo chciałbym w przyszłości zamieszkać w domu, a uciągniecie tego wszystkiego samemu było by ciężkie, natomiast jeżeli zamiast posiadania dobrej pracy potrafiła by mi pokazać że potrafi np. gotować, zaopiekować się i ogólnie "zająć się domem" to dla mnie byłby akceptowalny deal.

Panowie czy macie podobne przemyślenia, czy jest może coś złego w wymaganiach jakie postawiłem? Jak wy byście do tego podeszli?

#zwiazki #podrywajzwykopem #rozowepaski #niebieskiepaski #logikaniebieskichpaskow

---
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #63b5910c3aff44a0fb1a8283
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: LeVentLeCri
Wesprzyj projekt
  • 10
@AnonimoweMirkoWyznania Dobrze kombinujesz, wszystko ładnie przekalkulowane i z rozsądkiem - po męsku. Co gdybyś nadawał na tych samych falach a laska np. zarabiała by 3-5 k i była 6-7/10? Perspektywa świętego spokój jak wracasz do domu i jakieś wspólnej wizji przyszłości (np.podrózowania) jest więcej warta od punktu 1 czyli ładnie wystrzyżonego trawnika. Później i to też się nudzi.
zz: >pracuje w IT i zarabiam ponad 20k miesięcznie, mam własne mieszkanie, dość dobry samochód (...) (i cały czas progresuje), staram się podbijać swój look po przez dobry ubiór, perfurmy itp, obecnie skupiam się aby polepszyć swoje social skille.

i doskonale widać, że jesteś zwykłym dzbanem :D
reszta w sumie to potwierdza

i szukasz podobnego lachona tylko, że sam będąc niewyjściowym chcesz mieć turbodupę

jak mnie was kompletnie nie żal
---