Wpis z mikrobloga

@Niezmordowany dziwne, żeby było inaczej skoro jesteś wyssany z dopaminy jak po wizycie u taniej #!$%@? z syfilisem, myślę ze więcej grania, walenia i użalaniem się nad sobą przy flaszce pomoże :)
@lorazepant: Przy masturbacji tak i negowanie tego to jakieś pseudonaukowe bzdury. Nawet nie jest to sam detoks dopaminowy który tak, jest czymś co do pewnego stopnia działa ale chłop jak wali zawsze jak mu smutno czyli pewnie codziennie to nawet się nie zregeneruje

Irytuje to kogoś co najwyżej bo nie potrafi przestać tłuc wierzchołka i ma brak satysfakcji z każdego innego pola w życiu XD