Aktywne Wpisy
4x80 +68
No ja #!$%@?. Wystawiłem zestaw czasopism na OLX - jakiś gość pisze czy może osobno jeden numer. Odpowiadam że nie i myślę że fajrant, ale nie. Teraz się dowiaduje że dostałem ocenę negatywną ocenę od kupującego: "Pan nie chciał mi sprzedać osobno jeden numer".
To jest normalne że ludzie mogą ci wystawić ocenę za sprzedaż nie kupując od ciebie niczego?
#olx #januszeolx #allegro
To jest normalne że ludzie mogą ci wystawić ocenę za sprzedaż nie kupując od ciebie niczego?
#olx #januszeolx #allegro
Chyba czas myśleć o emeryturze.
#it #pracbaza #devops
Musiałem sprawdzić co to "dług techniczny", ale chyba mniej więcej zrozumiałem.
Wydaje mi się, że problem jest powszechny i ponad branżami, tzn. wszechobecny, także w "twardej" inżynierii. Problem ten jest złożony pewnie. W przypadku IT pewnie dużo bierze się z tego, ile "rąk" do pracy jest potrzebnych i ile się w IT płaci nawet średnio ogarniętym, co sprawia że dużo osób tam lgnie nawet trochę wbrew personalnym zainteresowaniom. Ale poza
Może też właśnie parcie na wypuszczenie czegoś jak najszybciej bez przemyslenia i ustabilizowania.
@fantazm: wiesz, ja też do IT trafiłem trochę przypadkiem, ale branża jest tak wszechstronną, że i humanista znajdzie swoją niszę jeśli bardzo chce. Niestety ja jestem również zdania, że mentalność pokolenia ma tutaj jakieś znaczenie
Po co się starać, coś usprawniać, przepychać swoje pomysły żeby było lepiej jak po 2 latach zmieni się robotę?
Składowych jest pewnie od groma. Szukanie dobrego teamu i miejsca pracy to wyzwanie
Jak na mój krótki exp (1,5 roku) to wynika bardziej z biznesu i osób które nie są inżynierami niż kiepskiej jakości inżynierów. W mojej pierwszej pracy często i gęsto moi koledzy zgłaszali pewne problemy, które wyskoczą w przyszłości, bo jest na xyz za mało czasu, ale menedżer średniego szczebla, który się tłumaczył przed Amerykanami z rezultatów nie przyjmował takiego tłumaczenia i tak to się toczy.
Biznes ma generalnie #!$%@?, bo
Swoją drogą też ostatnio się zderzyłem z ściana ze strony ludzi z biznesu, kiedy doradzałem zespołowi jak minimalizować dług techniczny no i skończyło się na tym, że zrezygnowałem z współpracy z nimi, bo nie ma sensu kopać się z koniem. Chwilę
@Zetembe:
Coś w tym jest, ale myślę, że to nie do końca prawda, ja uciekłem z pierwszej pracy między innymi przez tego menadżera, bo strasznie lubił mikromenedżment i wdzwaniać się do mnie z dupy bez uprzedzenia co powodowało stres i dość słabe środowisko do nauki na
Ważne, żeby zespół był dobrze dobrany - jeśli u Ciebie taki setup działa to znaczy, że jest dobry :)