Wpis z mikrobloga

@temp01_01: Zauważam pewien schemat w 3 ostatnich turniejach, w których Iga grała. W WTA Finals pierwsze 3 mecze zagrała super i wydawało się, że wygra cały turniej w cuglach, tymczasem w półfinale zagrała dużo słabiej, robiąc masę błędów z forehandu. Następnie była pokazówka w Dubaju. Wiadomo nie powinno się brać tego na poważnie, ale znowu 3 pierwsze meczu super poziom, a potem fatalny mecz z Rybakiną. W United Cup historia znowu
@siona: Akurat Iga jest najsolidniejszą zawodniczką. Nie robi się od tak 37 zwycięstw z rzędu. O ile Iga sobie poradzi z zawodniczką spoza top 50 mając zły dzień tak już topka to wykorzysta. A że ostanie słabsze występy były po rozegraniu kilku meczów tym większa szansa, że na kogoś takiego trafi.