Wpis z mikrobloga

Nigdy nie uważałem się za nałogowego gracza, ale od trzech lat gram regularnie w lotka (czyli tydzień w tydzień). W poniedziałki puszczam kupony w trzech różnych grach na cały tydzień, co kosztuje mnie niecałe 50 złotych. W zeszłym roku trafiłem w Eurojackpot 4+1, niestety płatne tylko 1600, a zdarzają się wypłaty po 15 a nawet 20 tysięcy złotych za taki zestaw liczb. Siadła mi też czwórka w Mini za jakieś 1200 czy 1300 złotych (już nie pamiętam, a nie chce mi się szukać potwierdzenia wypłaty). W sumie w 2022 i 2021 trafiłem łącznie trzy czwórki w Mini (dwie po ok. 500-550 złotych), a moja partnerka, która gra od wielkiego dzwona, raz trafiła czwórkę w Mini za 550 złotych. Niedawno siadła mi czwórka w Dużym Lotku z plusem za stówkę (raz trafiłem czwórkę w zwykłym Dużym, ale wtedy sam puszczałem tylko przy dużych kumulacjach i zgarnąłem niecałe 200 złotych). Zdrapki kupowałem dużo rzadziej, ale zdarzało się trafić po 50, czasem 100, a najwięcej chyba 200 złotych (wrzucałem tu kiedyś zdjęcie z Pełnego Portfela). Postanowiłem w tym roku nie kupować w ogóle zdrapek, tylko trzymać się tego swojego zestawu (Mini, Duży i Euro). Mam już kupony na cały ten tydzień i pomyślałem, że mogę tu wrzucać podsumowanie każdego tygodnia (zapewne w poniedziałki, kiedy będę miał sprawdzone kupony z poprzedniego tygodnia). Zrobię sobie podsumowanie za cały rok i zobaczę, czy w 2023 będę na plusie czy na minusie. Odpowiadając na złośliwe pytania - na pewno ogólnie jestem na minusie i proszę nie pytać, ile kasy przez te 3 lata poszło na ten hazard, bo nie jestem w stanie precyzyjnie powiedzieć, ale na pewno tyle, że tego nie odczułem. Zatem jeśli ktoś poczuje potrzebę skierowania jakichś obelg w moją stronę, dajcie sobie spokój, bo szkoda waszych palców do pisania takich komentarzy. Natomiast zainteresowanych tym małym, nazwijmy to "wyzwaniem", zapraszam do obserwowania tagu #norkolotek - sam chętnie się dowiem, czy w ostatecznym rozrachunku za ten jeden rok będę na plusie czy nie.
Zdjęcie dla atencji - 30 grudnia trafiona stówka (konkretnie 105 złotych w dwóch zdrapkach) przy wkładzie 30 złotych.
#lotto #wykopskubietotalizatora
CKNorek - Nigdy nie uważałem się za nałogowego gracza, ale od trzech lat gram regular...

źródło: comment_1672775353IT5jGtxV1cHFKB4LK9slLy.jpg

Pobierz
  • 5
@CKNorek: może miesięczny obrachunek byłby lepszy?
Łatwiej zrobić i trzymać się tego konsekwentnie niż rzeźbić całoroczny.

Dorzuć też info czy była jakaś kumulacja gdy wygrywałeś, będzie widać czy bez kumulacji trafia się większa wygrana przy mniejszym trafieniu.

Ja chętnie poczytam, bo się zastanawiam nad powrotem do wielkiego z plusem na automacie. Brałem na 10 losowań z góry, ale jedyne co wygrałem, to #!$%@?ę przy próbach zalogowania się do tego @#$%^&*łego serwisu
@Dibhala: zobaczę, może faktycznie miesięczny rachunek będzie lepszy, zwłaszcza że nie nastawiam się na częste wygrane.

ps. kto nie zgarnia piąteczki co miesiąc, to chyba zawsze będzie na minusie ( ͡° ʖ̯ ͡°)


To chyba zależy od tego, ile kasy się wsadza, ale wiadomo, im więcej wydajesz, tym więcej masz szans, więc to dość logiczne, że jak ktoś puszcza rzadko/mało, ma mniejsze szanse na trafienie.

ja nie