Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@Naparstek: moja większa część rodziny to pisowcy, z czego dziadkowie to wyznawcy. Ostatnio jednak starego zaczęło dziwić czemu po nowym roku nie wzrosła cena, kiedy wrócił VAT. Powiedzmy, że coś zaczęło się łączyć w całość, ale do twardych i rzetelnych wniosków daleka droga
@mirek_januszy: nie bierzesz pod uwagę tego, że PiS nie jest partią polityczną tylko sektą. U podwalin każdej sekty leży dysonans poznawczy – jeżeli mój guru jest obiektywnie dobry, to jego przeciwnicy są obiektywnie źli. Jeżeli przeciwnicy mojego guru są obiektywnie źli, to krytyczne myślenie stawia mnie w szeregu obiektywnie złych. Im gorzej, tym lepiej – kolejne klęski, przestępstwa i matactwa sekty dowodzą poprawności naszej wizji, ponieważ im bliżej zwycięstwa, tym bardziej
będą stawać w obronie kaczynskiego jakby on był ich bratem.


@Naparstek: to dzwoń do wuja, i wygarnij mu wszystko. Zarcik
Śmiać się można było z Don kihota ale teraz każdy kto ma w rodzinie pisowcow do których nie trafiają argumenty takie jak okradanie nas, podwyższona inflacja z powodu drogiego paliwa itd. Może się poczuć jak walczący z wiatrakami.