Wpis z mikrobloga

na wykopie jestem od niedawna, i na tym tagu. wypisujecie tu bardzo dużo smutnych treści ale chyba najsmutniejsze jest dla mnie czytanie o tej całej zachwianej równowadze demograficznej i w jaki sposób rząd ją pogłębia. mianowicie - w polsce jest nadwyżka mężczyzn kawalerów. po otwarciu granic masa kobiet wyjechala na zachód robić dzieci obcokrajowcom. teraz rząd sprowadza imigrantow do pracy, z których 75% to mężczyźni. hindusów, arabow, murzynów i innych takich. większosc z nich zostanie tu na stale i wejdzie na rynek matrymonialny. dobry chlopak z polski ciężko pracuje na tej kraj a rząd odwdziecza sie importem bambusów z ktorymi bedzie konkurować o dziewczyne. i pewnie przegra no bo #przegryw jest przeciez na koncu łancucha pokarmowego. to jest tak smutne i okropne jak o tym mysle że ja #!$%@?ę (,)
#przegryw
  • 8
@pytlar: ale #!$%@?. logicznym jest, ze jak przyjedzie tu duzo mezczyzn to bedzie wieksza konkurencja o kobiety, tzn mezczyznom bedzie trudniej znalesc kobiete, bo beda one mialy wiecej do wyboru. juz w tym momencie rownowaga plci jest zaburzona a taka imigracja to tylko pogarsza. a nawet jakby to byl problem tylko dla tych na końcu lancucha pokarmowego na rynku matrymonialnym, to nie mam pojecia dlaczego oni mieliby miec jeszcze gorzej we
@debi5s: jeszcze raz, jak dla ciebie konkurencja jest biedny imigrant z drugiego konca swiata, robiący najgorsza robote, to świetna wiadomośc, ze sie nie rozmnożysz. A Polska pula genowa zostanie wzmocniona. Win-win dla wszystkich
@pytlar: nie wiem czym ma sie objawiac ta bieda imigranta pracującego na budowie albo nawet w przysłowiowym uber eats względem studenta który robi to samo, albo względem kogoś kto wchodzi na rynek pracy, albo względem ludzi którzy po prostu pracują w takich zawodach nie ze względu bycia troglodytami, a po prostu ze wzgledu na to ze sa to branze potrzebne i rozwinięte. Imigranci to normalni ludzie którzy maja polskie dziewczyny. I
@debi5s: np taki student polski zna polski kod kulturowy, jezyk, ma rodzine, grono znajomych, uczyl sie w szkole, ma lata doswiadczen o zachowaniu polskich kobiet, nawet jak nie był z żadną. A taki obcokrajowiec, z dalekich krajów, nie ma nic.
? Nie mieszkam na wsi. I mam prawie 40 lat. I brzydze się tymi słabymi, płaczliwymi miernotami przypominających facetów, którzy obsiadli w ostatnich latach wykop i non stop jęczą , płaczą
@pytlar:
"np taki student polski zna polski kod kulturowy, jezyk, ma rodzine, grono znajomych, uczyl sie w szkole, ma lata doswiadczen o zachowaniu polskich kobiet, nawet jak nie był z żadną. A taki obcokrajowiec, z dalekich krajów, nie ma nic."

powiedzial bym ze z tej dlugiej litanii glupotek jezyk faktycznie moze miec jakies znaczenie, natomiast w obecnych czasach angielski to nie zaden problem. no chyba ze sie mieszka na wsi, ale
@debi5s: co chwila główna, cały mirko, jest zalewany tymi płaczami. I jak myślisz, że wszyscy znają płynnie angielski w Polsce, nawet poniżej 30 lat, to się kurde grubo mylisz. Większość co myśli że zna, to myśli
@pytlar: to nie klikaj w nie po prostu. takie proste. a jeżeli uważasz że płynna komunikacja w jakimś języku jest potrzebna do znalezienia dziewczyny, a nie po prostu jakiś podstawowy angielski zeby się dogadać, to gratuluję dobrego humoru