[wakxam]

A ja wierzę w życie po śmierci, nie wiem jak miałoby wyglądać to życie jednak ciężko mi uwierzyć w to, że ten świat istnieje bez żadnego celu a my rodzimy się tylko po to aby umrzeć i na zawsze zniknąć, być może każda religia się myli i nie ma racji co do tego jak miałoby wyglądać to życie po śmierci, być może jesteśmy jakimiś królikami doświadczalnymi jednak nie daje mi spokoju sens umierania... Jakoś do mnie nie przemawia to, żeby po śmierci niczego nie było. #nauka #religia #ateizm #katolicyzm

[pan_warell]

@wakxam: niezły cope

[jutronaobiadznowuryz]

@wakxam ależ mnie to bawi

[K.....n]

@wakxam: wszyscy kiedyś to sprawdzimy. ( ͡° ͜ʖ ͡°) Jeśli zaś chodzi o cel - tak, świat prawdopodobnie go nie ma. Istnieje bo istnieje, bo "może". I to też jest piękne. ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[kubako]

A ja wierzę w życie po śmierci,

@wakxam: Oczywiście, że istnieje życie po śmierci. Ludzie umierają, a życie istnieje nadal ;)

jednak ciężko mi uwierzyć w to, że ten świat istnieje bez żadnego

[deeprest]

@wakxam: życie po śmierci też by nie miało celu i sensu tak samo, jak i nie ma teraz. Wystarczy przyjąć do wiadomości i tyle.

[runnerrunner]

@wakxam: Chciałbym, żeby tak było, żeby istniało coś po śmierci. Niestety moja wiedza i rozum nie pozwalają tak myśleć. Szkoda, naprawdę.... Piszę autentycznie, bez kpin i heheszków.

[djtartini1]

Istnieje bo istnieje, bo "może"

@KatpissNeverclean: No to też nie jest takie oczywiste- bo jak to pisał Leibnitz- dlaczego istnieje raczej coś niż nic. Przecież łatwiej i bardziej logiczne jest, żeby coś nie istniało niż istniało, więc to samo w sobie nadaje jakiś sens.

[K.....n]

@djtartini1: masz rację - "łatwiej" byłoby gdyby nic nie zaistniało. Ale skoro świat istnieje to chyba można założyć, że z jakichś przyczyn "łatwiejsze" okazało się jego zaistnienie.

[Nemayu]

@wakxam: Tym, co nie daje ci spokoju to twoje istnienie i to, że się skończysz, chcesz mieć większe znaczenie niż masz, chcesz być czymś więcej niż jesteś. Chciałbys trwać wiecznie, nie możesz pogodzić się z tym, że zginiesz i stracisz wszystko, a jednocześnie nie będzie kogoś kto traci, bo on też się skończy. Nie możesz pogodzić się z tym, że ciebie nie będzie - ty taki ważny dla siebie, a