Wpis z mikrobloga

@Fix: z tymi książkami to jest taka beka, czytają tych mrozów i innych, gdzie każda ksiązka ma identyczną konstrukcję, tempo, no dosłownie można przeszczepiać rzeczy między nimi. No ale "kurła przeczytałem sto książek w roku" xD no zajebiście, równie dobrze mógłbyś obejrzeć 100 odcinków ukrytej prawdy, a wartość dla twojej bani byłaby całkiem podobna

Wiem, zesrałem się xD
@murdoc: Ostatecznie o to chodzi w tych książkach, tak samo jak w książkach Kinga (wiem, może słabe porównanie) tj. oderwanie się od dnia codziennego i przeczytanie czego lekkiego. Książki Mroza może do ambitniejszych nie należą, ale cześć z nich lubię, a cześć czytam z rozpędu lub by dowiedzieć się, co było dalej u bohaterów. Czy to lepsze niż oglądanie seriali? Nie wiem. Niech każdy robi ze swoim wolnym czasem to, co
via Wykop Mobilny (Android)
  • 11
@kubapolice: jasne, ja nie mam problemu z tym, że ktoś to czyta. Ba, sam potrafię zmarnować oceany czasu :P

Ale ja się tym nie chwalę. Jak chłopaki się chwalą ile krwi oddali - zajebiście, pomagają. Jak pedalarze się chwalą kilometrami - elegancko, zdrowe społeczeństwo. Ale jak ktoś przepalił 500 godzin na nie wnoszące żadnej wartości czytanie, to beka xD

No ale tak jak mówię - zesrałem się, a ludzie niech sobie
@Caleb88 mi sie na przyklad podobala seria pisana pod pseudoninem bodajze ove logmansbo czy jakos tak. czytalo sie lekko i przyjemnie. natomiast wiedza autora o realiach przypominala czytanie wikipedii
@Fix: ostatnio wziąłem się za trylogię Sienkiewicza, bo postanowiłem nadrobić zaległości (kiedyś w szkole nie chciało mi sie czytać i praktycznie nie czytałem lektur). Te 3 książki przeczytałem w 2 miesiące xD wiadomo, po pracy się nie chce, na weekend imprezka i dlatego tak długo. Ale naprawdę mi się podobało i uważam, że warto przeczytać takie klasyki. Na pewno do takich książek wspolczesnych autorów nie będę sięgał
Przeczytanie 52 książek Mroza to marnowanie swojego życia porównywalne z braniem krokodyla. ;)


@w__k: mówisz to, bo przeczytałeś wszystkie i wiesz, że nie warto?