Wpis z mikrobloga

@maciss: Nie zgodzę się. Pracowałem w kilku zakładach pracy, od ogromnych do malutkich. Pierwszą moją pracą była robota w bardzo dużym zakładzie, dział dosłownie 10 osób. Nie raz komuś zaufałem, wygadałem się a to co mnie spotkało po złożeniu wypowiedzenia, to to, że spora część tych ludzi donosiła na mnie, obgadywała i śmiała się za plecami. Od tamtej pory trzymam dystans i wolę chłodne ale neutralne relacje niż udawane koleżeństwo.