Wpis z mikrobloga

A ja wam powiem, że trochę zatęskniłem za klasycznym przegrywowym Sylwestrem jaki miałem jeszcze 10-15 lat temu. Siedziałem sobie całą noc przy biurku, komputer z jednej strony, konsola z drugiej. Od samego wieczoru tanie piwo, czipsy, jakiś CS na ulubionym serwerze. Potem wybija 24, idę uściskać rodziców, popatrzeć sobie przez okno na fajerwerki zadowolony, że nie muszę nigdzie wyłazić.

Więc wczoraj chciałem sobie zafundować przynajmniej promil tego fajnego ciepłego i bezpiecznego nastroju jaki był kiedyś więc gdy tylko zrobiłem zakupy, obiad, odbębniłem siłownię, posprzątałem chatę, zorganizowałem gry i zabawy dla córki, a potem wyszliśmy sobie całą rodziną oglądać fajerwerki. Do 1:00 udało mi się położyć nakręcone emocjami dziecko, kazać żonie znaleźć sobie coś do oglądania, otworzyłem piwo, odgrzałem pizze, odpaliłem GameCube'a i spędziłem te kilka godzin jak za starych dobrych przegrywskich czasów. Było warto.

#przegryw #sylwesterzwykopem
  • 4