Aktywne Wpisy
Lambert11 +34
Potrzebuje sie wygadać.
Wczesniej opisywalem historie mojego związku. Nie oczekuje rad bo wiem co mam zrobić, ale nie czuję sie gotowy na podjęcie takiej decyzji.
Z żoną mamy powazne problemy w relacji. Nie rozmawiamy praktycznie ze sobą z wyjatkiem jej ciągłej krytyki i pretensji o wszystko. Zero czulosci, zero seku, zero zaangazowania z jej strony.... z mojej juz chyba tez go nie ma. Jedyny laczacy nas element to nasze dziecko.
W sumie
Wczesniej opisywalem historie mojego związku. Nie oczekuje rad bo wiem co mam zrobić, ale nie czuję sie gotowy na podjęcie takiej decyzji.
Z żoną mamy powazne problemy w relacji. Nie rozmawiamy praktycznie ze sobą z wyjatkiem jej ciągłej krytyki i pretensji o wszystko. Zero czulosci, zero seku, zero zaangazowania z jej strony.... z mojej juz chyba tez go nie ma. Jedyny laczacy nas element to nasze dziecko.
W sumie
szzzzzz +267
Mięso z kurczaka surowe: bleh
Mięso z kurczaka ugotowane z rosołu: bleh
Jakiekolwiek mięso: bleh
Tuńczyk czy inna ryba: bleh
Jajko specjalnie ugotowane i rozdrobnione: bleh
Jakieś #!$%@? zaschnięte resztki jajecznicy i okruszki chleba z rana: ABSOLUTNY PRZYSMAK, POKARM BOGÓW, CO ZA AMBROZJA, CAŁY TALERZ WYLIŻĘ, NAJLEPSZY POSIŁEK MOJEGO ŻYCIA
#koty #alboialba #zwierzaczki #bekazkota #beka
Mięso z kurczaka ugotowane z rosołu: bleh
Jakiekolwiek mięso: bleh
Tuńczyk czy inna ryba: bleh
Jajko specjalnie ugotowane i rozdrobnione: bleh
Jakieś #!$%@? zaschnięte resztki jajecznicy i okruszki chleba z rana: ABSOLUTNY PRZYSMAK, POKARM BOGÓW, CO ZA AMBROZJA, CAŁY TALERZ WYLIŻĘ, NAJLEPSZY POSIŁEK MOJEGO ŻYCIA
#koty #alboialba #zwierzaczki #bekazkota #beka
W końcu jakaś normalna jazda, z normalną średnią ~24kmh, bez wjeżdżania w krzaki po kwadraty/squadraty.
Zrobiłem dwie rundki dookoła dzielni, taką trasą żeby nie było świateł i żeby można było w miarę ciągle jechać. Co prawda chciałem zahaczyć o jeden squadrat, ale okazało się że tory, którymi chciałem do niego dojść, też są zagrodzone bramą. Nie pozostaje mi nic innego, jak poprosić kumpla żeby mnie wprowadził na parking jego korpo ;)
Przy okazji to koniec sezonu. W ostatnich latach przesuwałem granicę najpóźniejszego i najwcześniejszego jeżdżenia w sezonie, mając nadzieję że kiedyś się przełamię i będę jeździł cały rok. No i udało się - później w roku już się nie da.
2022 zamykam optymalnym jak dla siebie wynikiem ok. 4300km, była pierwsza jazda +200km, były wyrypy z Mireczkami różnymi, trochę zwiedzania fajnego, objechanie całego Fordonu na raz, kwadratów dużych może za dużo nie było, ale za to zacząłem zbierać małe :)
Z tego miejsca życzę równikowej społeczności rowerowej pogody (dla każdego innej, takiej jaką lubi), pustych dróg, równych DDRów, krzaków i ujebów przejezdnych, zdrowych kolan, obojczyków i siurów wytrzymałych (#pdk i #pdk) i najlepszego w 2023.
#rowerowyrownik #wykoptribanclub #ruszbydgoszcz
Skrypt | Statystyki