Wpis z mikrobloga

Coś wam napiszę o #opel bo mam takiego ostatnie 6 lat. Zawsze jak coś naprawię to zaraz pojawia sie kolejna usterka, np. przedwczoraj wymieniłem łączniki drążka stabilizatora i wszystko bylo tip top ale po przejechaniu 5 km zapalił sie ni z tego ni z owego check engine z bliżej nie określonej przyczyny. Opel to najwieksze gówno jakie sie produkuje po zachodniej stronie Odry ale mimo wszystko nawet z błędami, padnietą pompą paliwa czy nie działającym wysprzeglikiem dowiezie cię do domu choćbyś miał przejechać tysiąc kilometrów. Kocham i nienawidzę tego gruchota równocześnie.
#motoryzacja

Pobierz nO-C34 - Coś wam napiszę o #opel bo mam takiego ostatnie 6 lat. Zawsze jak coś napraw...
źródło: comment_1672417950I7wfIdMvt0V5tNq5Y2BCcE.jpg
  • 12
via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
@nO-C34: miałem Lancię, miała się psuć, nie działo się nic. Teraz mam Signuma właśnie, miał się psuć, nie dzieje się nic. A miałem jedno VW i jedno Audi, miały się nie psuć, modele kultowe (Golf 4 i A4 B6), a sypały się na potęgę.

A w międzyczasie przewinęło się na przykład Q7, z tym 3.0TDI co rozrząd pada po 200k km, pneumatyka siada co chwilę i ogólnie koszty utrzymania nie do
@nO-C34: Jak się z góry zakłada, że opel złom i bierze pierwszego trupa z brzegu to tak jest. W domu od zawsze opel i nigdy nie było z nimi problemów ani kosztownych napraw tylko wymiany eksploatacyjne. Ale fakt, że czasem jak była jakaś usterka to to jeździło i nikt głowy sobie nie zawracał tym.
@Pawell_17: opel to zlom i z każdym z którym się zetknąłem przez ostatnie kilka lat taki właśnie był mimo regularnych napraw serwisowych i dbania o te auta . Mam kilka przykladów w rodzinie, są robione z gównolitu, poza zabezpieczeniem blach.