Wpis z mikrobloga

@M4rcinS: ciężko mi to opisać. Mężczyźni jeszcze czują, że to ich okres rozkwitania, rozwoju, podejmowania bardziej agresywnych decyzji życiowych, a ich starsze kobiety już bardziej w głowie mają, że "życie już jest w odwrocie, już teraz to tylko rodzina, siedzenie na dupie i czekanie na śmierć". Oczywiście podkoloryzowuję, ale w obu przypadkach są to pary zupełnie dwóch różnych prędkości, a mental facetów jest nieporównywalnie bardziej dziecinny w większości kwestii niż ich