[t.....m]

Mirki jest jakiś sposób żeby osobę chora najprawdopodobniej na jakiś rodzaj schizofrenii (kartę od lekarza podarł) przekonać do leczenia? Mój wujek odstawił leki już dawno, był w psychiatryku. Twierdzi ze jest zdrowy, wymyśla teorie ze wszystkim nam się coś stanie. Same tragedie. Nie jest w stanie normalnie funkcjonować, nie pracuje, nie jeździ autem, siedzi i się poci jak świnia z nerwów. Ale nie chce się leczyć bo „leki mnie otumaniają” szkoda typa bo posiwiał, schudł jego rodzice są coraz starsi i za chwile to oni będą potrzebować pomocy a póki co to maja syna który siedzi w domu, nie wychodzi jara szlugi nie pracując i wymyśla co chwile nowe teorie spiskowe. Jest jakiś sposób na leczenie takiej osoby bo na chwile obecna nie zagraża ani sobie ani innym. #pytanie #psychologia #psychiatria #leki #medycyna #schizofrenia

[PrzegrywNaZawsze]

@tylkoocosspytam Ubezwłasnowolnienie. Sądowo musicie załatwić.

[t.....m]

@PrzegrywNaZawsze: raczej pytałem o to jak nakłonić lub przekonać kogoś do leczenia bo może są jakieś sposoby

[Hiobe]

@tylkoocosspytam: Nie nakłonisz, ma swój świat i swoje kredki.

[drakan8]

@tylkoocosspytam: chorego niestety nie przekonasz

[galicjanin]

@tylkoocosspytam: niestety nie nakłonisz, schizofrenia to najgorsze #!$%@? jakie może być, nie leczysz tego, to de facto umarłeś dla świata. Najgorsze jest to, że połowa chorych prędzej czy później odstawia lekarstwa, rzuca leczenie (bo czują się zdrowi albo leki ich otumaniają) i po jakimś czasie wracają do punktu wyjścia i znowu karetka przywozi ich do Choroszczy gdy chcą zabić siebie albo kogoś z najbliższego otoczenia. Można z tym w miarę żyć,

[aczutuse]

@tylkoocosspytam: mam taką osobę w rodzinie. Jak nie przekonasz to nie dysktuj tylko powiedz spokojnie, że źle z nim i ma wybór: albo bierze leki albo wraca do szpitala. Leki otumaniają, ale pokaż to w dobrym świetle, że np. spokojniejszy się jest, lepiej się śpi, nie stresuje...

Ma lekarza umowionego? jakies wizyty? chodzi na nie? wiesz kto go prowadzi? można z nim pogadac.

Jak nie to wołasz psychiatrę prywatnie by przebadał/porozmawiał

[aczutuse]

@tylkoocosspytam: inna opcja to wrzucać mu leki do picia/zarcia, no ale to tylko jak mieszkasz z ta osoba

[aczutuse]

@tylkoocosspytam: co bierze chłop? Możesz też przekonać np. żeby zaczął od połowy dawki. Może wtedy nie za będzie go otumaniać, a też bedzie działać. Najpierw mu sypać do żarcia przez tydzien leki, a potem powiedziec by brał pół skoro całej nie może i wtedy nie sypać i nie zauwazy roznicy chłop.

[grizzy555]

@aczutuse: Dosypywać schizofrenikowi, który i tak pewnie ma urojenia że mu trują jedzenie, leki do żarcia.

https://www.youtube.com/watch?v=FzoXQKumgCw( ͡° ͜ʖ ͡°)