Wpis z mikrobloga

Drodzy panowie od #redpill. Z dobrotliwości serca chcę Was poinformować, że nie istnieje coś takiego jak ,,trzymanie ramy" u beciaka, a to czy jesteś beta zależy od tego jak wyglądasz i ile masz $ (też od wykonywanego zawodu ale mniej). Jeśli kobieta postrzega Cię jako beciaka to wartość Twojej ramy jest równa okrągłe 0 i co byś nie zrobił, jakiej pua sztuczki nie zastosował to ona nie wzrośnie. Oczywiście spaść może na minus ale czy ma to jakieś znaczenie w sytuacji w której dana samica i tak nie postrzega Was jako potencjalnego wartościowego partnera do związku/łóżka? Sądzę, że nie. Także polecam nie spinać tyłka i wrzucić na luz z kobietami. Tak jest najlepiej, najbardziej ,,prawdziwie" i mądrze i najwięcej się wtedy nauczycie niż grając kogoś kim nie jesteście. Oczywiście nie mam nic przeciwko samorozwojowi, jest on wręcz konieczny nawet dla mnie, a jestem #blackpill. Piszę to tylko po to, że może ktoś otwarty weźmie to pod uwagę i przestanie samego sienie oszukiwać oraz tracić czas na jakąś niepotrzebną sztuczność. Alfy nie da się grać, trzeba się stać. O tym się niestety u Was zapomina pisząc o ,,trzymaniu ramy" w związku itd. A to przecież takie oczywiste, że jedno wyklucza drugie. Nie da się pójść na skróty i ominąć niektórych rzeczy, nie da się udawać alfy, trzymać ramy poprzez wyuczenie zachowań. Tak naprawdę coś takiego jak RAMA (frame) nie istnieje. Jest to mindset faceta, który wynika z nabytych przez niego doświadczeń i wiedzy w życiu. To jego naturalne zachowanie, a nie jakaś podrabiana pajacerka. Dziękuję za uwagę, pozdro i z fartem.

#rozwojosobistyznormikami #niebieskiepaski #gownowpis #zwiazki
  • 14
  • 13
@Kindybal_xD jak jesteś nieatrakcyjny fizycznie i majątkowo to nie ma:
- kursów tańca,
- klubów z grami planszowymi i podobnymi,
- siłowni,
- pielgrzymek,
- obozów młodzieżowych,
I wszelkich innych miejsc w których teoretycznie można znaleźć dziewczynę. Odpadasz w preselekcji. Nie jesteś nawet brany pod uwagę. Jak wyglądasz atrakcyjnie to możesz wyrwać laskę w drodze do kibla w pociągu. I to jest cała filozofia. PUA to totalny scam, a redpill to połowiczny
  • 0
@Kamil___ nie neguje tego, że ma ogromne znaczenie ale neguje twierdzenia blackpilla, że to wszystko to tak naprawdę prawie w 100%centach geny.
Redpillowcy sprzeciwiają się też temu, że brzydal nie może być alfa. Ich zdaniem może być. W rzeczywistości jest to niemożliwe.
Redpill zakłada też, że dzięki ,,wiedzy teoretycznej" i jakimś sztuczkom da się ,,wymanewrować/kontrolować" kobietę i jej podejście do nas. A nie da się, kobieta najcześciej wie kiedy jest manipulowana i
@Kamil___: To jest płynna narracja redpillowców, tzw. wahadło redpilaka. Ponieważ RP wyszli na idiotów marginalizując/bagatelizując rolę wyglądu, teraz twierdzą, że nie negują, nigdy nie negowali, ba - ZAWSZE MÓWILI ŻE WYGLĄD MA MEGA ZNACZENIE. Ale rozumiem, po co to udają - ratują swoje copium i koszty utopione.

Druga sprawa, że NIE NEGOWANIE czegoś nie równa się przyjęciu tego czy chociażby zrozumieniu. Nie negują, bo negować blackpill to jak negować grawitację. Tylko
Wszyscy się mylicie, żaden z was nie ma racji
W 2010s kiedy powstal redpill mówił on praktycznie to samo co blackpill, tylko że w raz z popularyzacją PUA redpill podzielił się na dwa obozy- kołpiarzy i poszukiwaczy
St. Hamudi był poszukiwaczem (prawdy) zebrał razem z innymi incelami wszystko do kupy i tak powstał blackpill- zrodził się z redpilla na nowo
Zaś redpill "przejęty" przez PUAsów i kołperów stracił swoje początkowe założenia i