Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 51
@sayanek: Wielu ojców też nie. Mój też potrafił mnie wyciągać w środku dungeona, żeby coś tam zrobić, bo przecież potem mogę sobie dokończyć. Potem zrozumiał, bo sam zaczął ze mną grać i juz nie było gadki o zapauzuj xD
@Tyrande: To właśnie z ojcem swego czasu graliśmy razem, w jednej gildii i mega fajnie to wspominam. On mi na święta potrafił ulepszyć gear, ja mu na urodziny wysłałam mounta, którego
Wielu ojców też nie.


@Biackciss: Wychowywała mnie tylko mama, więc tego nie wiem ( ͡° ͜ʖ ͡°)

ehhh te początki mmorpg, jak dobrze wspominam takiego RYL (Risk Your Life) później RYL 2 (z tego już są nagrania na YT XD ) i te #!$%@?ące ,,sayanek chodź na chwilę - zaraz teraz nie mogę - chodź teraz gierka poczeka" w trakcie RAIDów XD

Później Lineage 2 XD i
A innym razem do jakiegoś dzieciaka co prowadził na tsie raid przyszła mama i zaczęła go #!$%@?ć, że ma syf i


@Tyrande: albo sie ma push to talk, albo keybinda pod wyciszenie mikro, albo przypal ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Bo w byciu no-lifem i zasraniu kibla tkwi tajemna mądrość, której te gupie matki nie potrafią pojąć, c’nie?


@enzojabol: Piszesz o skrajności, w której skończona cierpliwość matki jest uzasadniona. My tutaj mówimy o kultowym już podejściu "zatrzymaj grę" naszych rodziców, głównie matek, bo o ile ojcowie czasami jeszcze pogrywali wieczorami tak matki nie i nie miały pojęcia, że grę online można zastopować, że boss sobie poczeka. Te pojęcia były dla nich
@Biackciss @Tyrande mam pielne wspomnienia z WoWem, wlasnie przez te kontakty socjalne. Poznalem np. Rodzenstwo co gralo w jednym pokoju i wpadla mama i coś od nich chcialo i oni jednoczesnie "mamoooo" xD Ale szczytem byl koles taknokolo 35 lat. Gramy jakas instancje na heroiku, 1 boss padł i on do nas ile zajmie dokonczenie? Zasmialem się, a co, żona rodzi? Odpowiedzial, że tak, wiec ma max 15 minut by dokonczyc xD
@c4tboy: Smutłem jak zobaczyłem ten obrazek. (,)
Właśnie gra z ojcem/tata to najlepsze co w życiu mnie spotkało, jednak nie dane mi już to jest. Młode Mirki jak macie szansę nauczcie swoich rodziców grać. Na nie mówię że odrazu jakieś hardcorowe gierki, ale na początek coś prostego. Jak nie będą dawać rady pomóżcie im. Później to sama przyjemność jak znajdą grę i mówią "słuchaj znalazłem coś takiego