Wpis z mikrobloga

#eldenring #gry

Elden Ring to wręcz ewenement w dzisiejszych czasach, gdzie gry AAA tworzy się w stylu cinematic experience na 10-15h godzin. A tu nie dość, że żadnego trzymania za rączkę, to contentu jest tyle, że starczyło by na kilka tytułów. Spędziłem nad tą grą blisko 130h, cały czas idąc do przodu z eksploracją, robiąc questy, zaglądając w każdy zakamarek świata stworzonego przez autora Gry o Tron. Można by ją skończyć w 50h pewnie, ale ilość czysto opcjonalnej zawartości jest wręcz niewiarygodna. Jestem w szoku, że ktoś nie wpadł na pomysł, żeby to powycinać i sprzedać jako kilka DLC. Polecam każdemu, nawet komuś kto odbił się od Dark Soulsów tak jak ja. Elden Ring jest tylko trudny, a nie autystyczne trudny, jak poprzednie tytuły od From Software.
kinasato - #eldenring #gry

Elden Ring to wręcz ewenement w dzisiejszych czasach, g...
  • 14
@Beeercik:

Wygląda na to, że odkryłeś gatunek open-world


Nie. Po prostu wiele gier open world to zwyczajne miałkie gówno mające bardzo niewiele do zaoferowania, takie jak Assassins Creed czy inne Watch Dogs, albo tytuły które trzeba naprawić setką modów i dopiero wychodzi z tego fajna gra (nowe Fallouty, Skyrim). Dobre open-worldy można policzyć na palcach jednej ręki, GTA IV/V, RDR 2, Wiesiek 3.
Elden Ring jest tylko trudny, a nie autystyczne trudny, jak poprzednie tytuły od From Software.


@kinasato: gdzie wy ludzie widzicie ten autystycznie trudny poziom trudności w tych grach From Software. Pytam nieironicznie jako koneser serii. Przecież jak grasz na ślepo, bez poradników to Elden Ring jest jedną z trudniejszych gier z ich katalogu.
@wideokojimbo:

Elden Ring jest jedną z trudniejszych gier z ich katalogu


Wat? W Elden Ring jak masz problem z jakimś przeciwnikiem to po prostu idziesz sobie gdzie indziej, zrobisz parę leveli, a potem go rozsmarowujesz. No i masz summony. A jak grasz magiem to gra robi się zadziwiająco prosta.

Poza tym w oryginalnych dark soulsach czułem, że moim najtrudniejszym przeciwnikiem jest #!$%@? sterowanie, a tutaj całkiem sprawnie dałem radę przejść grę
W Elden Ring jak masz problem z jakimś przeciwnikiem to po prostu idziesz sobie gdzie indziej, zrobisz parę leveli, a potem go rozsmarowujesz.


@kinasato: chyba że jesteś w endgame gdzie według sporej ilości osób jest bardzo duży wzrost trudności gry i overlevelowanie nie jest takie efektywne jak na początku gry.

No i masz summony. A jak grasz magiem to gra robi się zadziwiająco prosta.


@kinasato: obie te rzeczy też są
@wideokojimbo:

chyba że jesteś w endgame gdzie według sporej ilości osób jest bardzo duży wzrost trudności gry i overlevelowanie nie jest takie efektywne jak na początku gry.


No ale jak nie jesteś w endgame, a nie jesteś w nim przez 95% czasu, to gra jest dużo łatwiejsza. Trudnych bossów jest kilka i większość z nich jest opcjonalnych. Właściwie sam sobie odpowiedziałeś na pytanie "dlaczego Elden Ring tak zrewolucjonizował ten ich mityczny
@kinasato: Właśnie dalej tego nie rozumiem. Początek i być może midgame jest łatwiejszy bo jak trafisz na coś trudnego to możesz sobie robić side content nie wydaje mi się aż taką rewolucją biorąc pod uwagę fakt że w każdych soulsach możesz bić sobie mobki aż zdobędziesz parę leveli więcej.
Stawiam nacisk na słowo rewolucja bo wkurza mnie takie mówienie że poprzednie gry były jakieś wyjątkowo trudne, dla mnie to jest praktycznie
@wideokojimbo:

fakt że w każdych soulsach możesz bić sobie mobki aż zdobędziesz parę leveli więcej.


Właśnie, w soulsach farmisz, a w elden ring po prostu eksplorujesz sobie gdzie indziej. To jest zasadnicza różnica.

Zaprezentuje Ci jak wyglądało moje podejście do soulsów, a jak do elden ring. W soulsach doszedłem do jakiegoś bossa, którego nie mogłem pokonać po 30 próbach i odinstalowałem grę. W Elden Ringu podbiegłem na starcie do Tree Sentinela,
@3mortis: Open world w Elden ringu jest wrecz tym samym co open worldy od ubisoftu jezeli usuniesz legacy dungeony. Jedyna roznica jest lepszy system walki oraz zmiany w GUI w postaci braku znacznikow lub dziennika. Do tego dochodzi najgorszy balans z wszystkich soulsow, ktory jest skutkiem marnego open worlda i designu. Do tego dalej dochodza #!$%@? system rewardow i upgradu broni bedacy zmora od DS1.
Do tego dochodzi najgorszy balans z wszystkich soulsow, ktory jest skutkiem marnego open worlda i designu. Do tego dalej dochodza #!$%@? system rewardow i upgradu broni bedacy zmora od DS1.


@K_Feras_P: tu sie zgodze, nowym zdecydowanie polece serie DS albo BB jako o wiele lepiej zaprojektowane gry (a i tak dobrze ze schemat upgradow z DS1 odszedl w zapomnienie) a open world w ER uwazam za niepotrzebny czy wrecz srednio pasujacy