Wpis z mikrobloga

Jedna kwestia jest bardzo zastanawiająca.

Jak wiadomo w 2010 roku monitoring obejmował część ulicy Dąbrowszczaków (obecnie Kaczyńskiego), Czarny Dwór oraz Jelitkowski Dwór.

Monitoring z tych dwóch pierwszych ulic znalazł się w aktach sprawy, co potwierdzają udostępnione kadry z przejazdu śmieciarki. Monitoring z tej ostatniej ulicy uległ nadpisaniu.

Albo więc ewentualny sprawca miał sporo szczęścia, że spotkał IW na obszarze nieobjętym monitoringiem albo wiedział gdzie są kamery. Albo po prostu laska w ogóle nie wyszła z parku.

#iwonawieczorek
  • 4