Wpis z mikrobloga

W mojej rodzinie część osób posługiwała się jakimś dziwnym językiem. Podobno mówili od tyłu. Sytuacja wyglądała tak, że normalnie posługiwali się językiem polskim, ale część spraw między sobą omawiali w tym "swoim" języku. Teraz już nie mam kontaktu z tamtą częścią rodziny więc jest to dla mnie temat bardzo zagadkowy. Teoria o tym, że mówili od tyłu mnie nie przekonuje. Może to był jakiś cygański/romski język? Niby w rodzinie cyganów nie ma...

Nie była to też gwara/kaszubski. Macie pomysł co to był za sposób komunikacji?

#ciekawostki #pytanie #pytaniedoeksperta #jezyki #jezykiobce #rodzina
  • 6
  • Odpowiedz
@Czesterek: @Kantarek językiem tym posługiwała się rodzina od strony dziadka (ojciec mojej mamy). Dziadek zmarł 20 lat temu. Z tego co wiem to nigdy nie przyznali się w jakim języku między sobą mówią. Dziadek nawet babci (czyli swojej żonie) nie powiedział, a moja mama, która miała z rodzeństwa z nim najlepszy kontakt, kiedy go zapytała, to powiedział, że mówią po polsku, ale od tyłu (nie chce mi się za bardzo w to wierzyć). Fakt jest taki, że wszyscy z rodziny po stronie dziadka ten język znali więc musieli się go się uczyć/przekazywać go sobie.

Z osób, które tego języka używali żyje jeszcze tylko jeden wuja, ale nie wiadomo gdzie mieszka i nie ma z nim kontaktu od około 15-20 lat.

Niestety nie jestem w stanie przytoczyć żadnego zdania bo kiedy dziadek umarł miałem 10 lat i w mojej obecności nigdy nie używał tego języka. To, że go używali znam z opowieści mamy/wujów/cioci - i kiedy podają jakieś przykłady to brzmi to wszystko w stylu "pepepe pszpszpsz" dużo literek "p". Mówili nim płynnie całe zdania, więc to nie jest też coś w stylu "kodu".
Na pewno nie jest to język
  • Odpowiedz
@CalibraTeam: Może spróbuj dotrzeć do tego wujka, wychodzi na to, że jeżeli ktoś powinien ponieść wiedzę o tym "języku" dalej, to Ty. Domyślam się, że trudno będzie namierzyć chłopa, ale chyba warto spróbować. Zastanów się też, skąd pochodzi rodzina dziadka. Tak sobie myślę i nie wiem co to może być, nie brzmi to jak język Hucułów, Lipków, Łemków, może Olenderski (poczytaj o "Olendrach" w Polsce) Geografia Polski i historia rodziny
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@CalibraTeam: U mnie na osiedlu w dzieciństwie dzieciaki wymyśliły język lafa. Polegało to na tym, że zdania dzieliło się na sylaby i pomiędzy sylaby wstawiało się słowo lafa. Dla osoby z zewnątrz mowa brzmiała jak obcy język
  • Odpowiedz