Aktywne Wpisy
zloty_wkret +301
Pomyślcie sobie, że dzisiaj gdzieś w Polsce jacyś strudzeni życiem, prości rodzice, wiążący ledwo koniec z końcem, zaproszą na wielkanocne śniadanie swoją córkę, która puściła się z murzynem i teraz wychowuje samotnie czarne dziecko, i będą tak w czwórkę siedzieć i udawać, że wszystko jest ok. Ależ to musi być życiowa porażka dla takich rodziców, że córka im takie coś odwaliła, a jednocześnie jaki to musi być dysonans emocjonalny pomiędzy miłością do
lepaq +242
Idiokracja
#przegryw #samotnosc
@ArcyPrzegryw: pisałem to już wcześniej w innym miejscu na Wypoku. Wigilia jest niejako punktem kulminacyjnym Świąt BN, a te z kolei masz dosłownie wszędzie wokół: na ulicach, w sklepach, w telewizji, w necie itp. Nie jesteś w stanie uciec od myślenia o BN, które to z założenia jest wydarzeniem rodzinnym. Wszystko w BN jest nastawione na wspólne spędzanie czasu, a już w szczególności
@ArcyPrzegryw: U mnie o jednym i drugim się gada. W przypadku BN nieco żartobliwie kto co dostał od Mikołaja/Gwiazdora (lub co gorsza - co kupiło się dzieciakom), a Sylwester wiadomo.
@ArcyPrzegryw: u mnie w otoczeniu Sylwester w domu w samotności nie jest niczym dziwnym, a jak masz zwierzaka, to nawet pozytywnie to wygląda, bo znaczy o niego dbasz. Wigilia czy BN natomiast w samotności to już coś niewyobrażalnego dla zdecydowanej większości.
@dizzy126: Urodzin też nie lubię, bo z czego tu się cieszyć, że człowiek coraz starszy? Po osiemnastce, może dziewiętnastce przestałem je jakoś hucznie świętować.
@ArcyPrzegryw: nigdy ich hucznie nie świętowałem
@Tom8: no ja sie nie przejmuje sylwestrem, zwykły dzień ¯\_(ツ)_/¯
@dizzy126: rozumiem brachu ten ból. Na szczęście udało mi się tego doświadczyć, ale też przeżywałem swego czasu z tego powodu depresję (czy właściwie to był jeden z elementów). Powiedziałbym, że to nic ciekawego i rozczarujesz się, ale... to byłoby kłamstwem, bo