Poniżej podawajcie swoje sukcesy, odkrycia oraz porażki ogrodnicze minionego sezonu. Co ciekawego wam urosło? Jakie ciekawe gadżety kupiliście, jak poradziliście sobie z zarazami i szkodnikami?
Ja zacząłem kosić kosiarką mielącą zamiast zbierania do kosza. 50 proc czasu zaoszczędzone. I teraz robię to w ramach rozrywki, a nie przykrego obowiązku.
@bgjm: rezygnacja z płyt chodnikowych i budowa ogródka w drewnianych skrzyniach uniesionych ponad ścieżkę - sprawiło to łatwiejsza pielęgnacje ogródka, mniej chwastów, brak kretowisk, mniej schylania.
Pierwszy rok z amatorską uprawą papryki słodkiej w małym foliaku, wnioski takie że mega wymagająca roślina, dużo pilnowania i jak się nie ma pod nosem tunelu to męczące jest by nie ugotować roślin albo zamknąć folię bo burza ale z pozytywów najlepsze są papryki pomarańczowe a dokładnie odmiana revia, inne w sumie nie miały tej miesistosci jak kupione na bazarku ale rewia do kanapki na surowo słodycz, ponadto ogródek się rozwinął, powoli
@bgjm Ściółkowanie. Karton i trawa. Teraz zaczynam jeszcze mocniej z liśćmi. W zeszłym roku usunąłem na wiosnę liście, a teraz je zostawię i posieje na nich dyniowate ( ͡º͜ʖ͡º)
@bgjm postawiłam w tym roku szklarnię z myślą o pomidorach. Wcześniej uprawiałam w gruncie i zwykle w sierpniu już zaraza ziemniaczana je niszczyła, pomimo 2-3 oprysków. Pod osłoną miałam własne pomidory do listopada (。◕‿‿◕。) Dopiero jesienią zaczęła je łapać szara pleśń, bo wtedy z powodu chłodów zaczęłam częściej zamykać i wzrosła wilgotność. Ogólnie szklarnia to game changer, bardzo warto. W lutym będę tam siać sałatę
@bgjm: w kontekście ogródka warzywnego: lepiej mniej przestrzeni, ale dobrze zaopiekowanej przez cały sezon niż więcej ale zaniedbanej. Akurat mam duży ogród i kusiło milion sadzonek wsadzić to tu to tam na różnych rozrzuconych po ogrodzie grządkach i kupić jak największy tunel, bo przecież zawsze jest co posadzić/ wysiać. Teraz widzę, że lepiej zaopiekować się mniejszą ilością roślin i mieć z nich ten sam plon co z chaosu, który stworzyłam w
Jakie zwierze do mieszkania sobie kupic? Pies wykluczony, kot wykluczony. Chce, by zwierze bylo czyste, niedrogie w utrzymaniu, zylo dlugo, nie paskudzilo.
Ja zacząłem kosić kosiarką mielącą zamiast zbierania do kosza. 50 proc czasu zaoszczędzone. I teraz robię to w ramach rozrywki, a nie przykrego obowiązku.
#ogrodnictwo
@bgjm: bebech ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Teraz zaczynam jeszcze mocniej z liśćmi.
W zeszłym roku usunąłem na wiosnę liście, a teraz je zostawię i posieje na nich dyniowate ( ͡º ͜ʖ͡º)
Moim takim odkryciem jest ochrona biologiczna. Pierwszy raz z przędziorkiem w ogórku nie miałem problemu.