[onionhero]

Mirki,

Jestem głupi i nie rozumiem idei wkładu własnego XD
Biorę kredyt na 500k, wkład własny na 80k - oznacza to, że bank pożycza mi tylko 420k, a te 80k jest do użycia od zaraz, miałem tylko poświadczyć o ich posiadaniu?

#kredythipoteczny

[flex]

@onionhero: masz przelać 80k właścicielowi/deweloperowi jeszcze przed uruchomieniem kredytu. Jak ty nie przelejesz swoich to bank też nie.

[onionhero]

@flex: okej, ale to oznacza, że bank pożycza mi realnie 420k?

[darek-jg]

@onionhero: to nawet nie muszą być pieniądze a np działka pod budowę ale tak jak piszesz

[kam3o]

@onionhero: tak, realnie pożycza ci 420k

[kam3o]

@kam3o: chociaż nie, jak bierzesz kredo 500k i bank wymaga 20% to dostajesz 500k, ale wcześniej 100k musisz przelać deweloperowi, więc całkowity koszt inwestycji to 600k

[onionhero]

@kam3o: @darek-jg: @flex: dzięki Panowie

[mk321]

@onionhero: kredyt bierzesz na konkretną nieruchomość. Ile wartość nieruchomości? 500k czy 580k?

Jak masz 80k i wartość nieruchomości 500k to bierzesz kredyt na 420k.
Jakbyś brał kredyt na 500k i masz 80k wkładu własnego, to znaczy, że nieruchomość warta 580k.

Technicznie to jest tak: poświadczasz że masz 80k, płacisz to deweloperowi. Resztę dopłaca bank.

Po to poświadczenie, żeby bank wiedział, że masz i zapłacisz to deweloperowi. A nie podpiszecie umowę i

[onionhero]

@mk321: mieszkanie kosztuje 500k

- wkład własny 80k dla developera
- kredyt na 420k

dobrze to interpretuję?

[niochland]

Biorę kredyt na 500k, wkład własny na 80k

@onionhero: weź ty lepiej nie bierz kredytu xD

[mk321]

@onionhero: dokładnie tak, to musi się zsumować. Przy braniu kredytu podajesz trzy wartości: wartość nieruchomości, wartość kredytu, wkład własny. Wystarczyłoby dwie wartości, bo można trzecią wyliczyć z pozostałych dwóch, ale właśnie po to, żeby nikt się nie pomylił.

[onionhero]

@niochland: nie ma głupich pytań, są tylko głupie odpowiedzi o czym w sumie poświadczyłeś ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[onionhero]

@mk321: dzięki za pomoc i klarowne objaśnienie.

[adekk1]

@onionhero: coraz więcej amatorów pcha się do zabawy