Wpis z mikrobloga

@dziadeq: @Noniusz: nie przeczytaliście artykułu, nie :-)? Chodzi o to, że rady dawane pacjentom przez lekarzy typu „Proszę jeść mniej i więcej się ruszać” są zbyt powierzchowne i enigmatyczne.
Wiedza o makrosach, kaloriach, , sposobów na monitorowanie ich przyjęcia, treningu, nawodnieniu, regeneracji, sytości posiłków to nie jest coś powszechnego i lepiej dawać pacjentom bardziej szczegółowe instrukcje.
@Noniusz: dużo łatwiej jest redukować tkankę tłuszczową mając uregulowany sen, nie chodząc odwodnionym, będąc aktywnym fizycznie, wiedząc jakie jedzenie syci na dłużej, kontrolując postępy i utrzymanie osiągniętego celu niż "jeść mniej i więcej się ruszać" :-).