Wpis z mikrobloga

Ostatnio dziewczyna na 5 spotkaniu zaprosiła mnie do siebie do domu. Ogólnie to ja jestem mocno średni jeśli chodzi o social skille i gadki a o wyglądzie lepiej nie wspominać, trochę przegryw ogólnie. Był stres, bo dziewczyna bardzo fajna i ładna. Dużo gadaliśmy i coś tam się podotykaliśmy, ale odwagi brakło na coś więcej, chciałem ją pocałować, ale stres mnie zjadł. Ostatecznie ona sama zainicjowała pocałunek i się teraz czuję jak kompletny nieudacznik. Randkowanie chyba nie dla mnie
#tinder
  • 10
@pamareum: Zdziwiłbyś się, sam nie jestem jakimś chadem, np. wzrost mam lekko poniżej przeciętnej, a jednak zdarzało mi się żeby dziewczyna 7/10 coś inicjowała. Oczywiście jak ktoś jest przystojny to takich sytuacji ma dużo więcej, ale bez przesady, że niby tylko oni...