Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Koliedzy, konta nie mam, ale opiszę wam zabawną sytuację jaką miałem dzisiaj, z morałem.

Ja, anon lvl 32, parametry: 175cm, 65kg.
Wracam z roboty i idąc przez miasto przede mną idzie 4 chłopaczków, na oko mają po 16 lat, każdy o głowę wyższy ode mnie.
Jeden jakiś pajac, bo błaznował.
No i zbliżamy się do siebie i ten pajac idzie prosto na mnie. Ja zamyślony, ale trochę zbaczam z kursu żebyśmy się minęli, a nie naszli na siebie.
Jak byliśmy już blisko siebie to koleś do swoich ziomków, "a może by tak skroić mu ten elektroniczny papieros?" i patrzy na mnie.
Mijamy się.
Ja trochę w szoku i myślałem, że przesłyszałem się, w myślach odtwarzam sytuację i jednak nie przesłyszałem się.
Myślę sobie "a co mi tam, najwyżej mi na(ebią", staję, odwracam się i mówię "no, spróbuj".
Typki się odwracają. Ja zachowuję eye contact - jakby matka mnie nakryła na bicia niemca po kasku i kończyłbym patrząc jej głęboko w oczy - trzymam ramę, i typek nagle zaczął taką gadkę:

- c-co? P-przepraszam, ja tylko żartowałem.

Zdębiałem, bo poczułem, że mam psychiczną przewagę nad nimi, a wiem, że oni wje(aliby mi na pewno.
Stoimy, i myślałem, czy nie polecieć jeszcze jakimś tekstem, ale jednak odwróciłem się i zacząłem odchodzić.
Spojrzałem jeszcze w tył, czy czasem nie ma zamiaru podbiec i mi sprzedać plaskuna od tylca, ale stali wryci.

Morał jest taki, że psychika wygrała tym razem z siłą. Gdyby typki byli odważniejsi to bez trudu dostałbym bęcki, ale poczułem się jak Sebastian Patus IV, niczym chad zdominowałem ich. Mój szczoch był najmojszym ze wszystkich szczochów psów z całego osiedla xD

#heheszki #przegryw #chadowezycie

---
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #63a357a4ac54d1c27d3ba44e
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: karmelkowa
Roczny koszt utrzymania Anonimowych Mirko Wyznań wynosi 235zł. Wesprzyj projekt
AnonimoweMirkoWyznania - #anonimowemirkowyznania 
Koliedzy, konta nie mam, ale opiszę...

źródło: comment_1671660910iGQcNBqDHFCirU7nv3pwPo.jpg

Pobierz
  • 20