Wpis z mikrobloga

Skończyłem pisać pracę dyplomową i podesłałem ją koleżance, która studiuje filologię polska i w przyszłości chciałaby zajmować się sprawdzaniem tekstów, redagowaniem i poprawianiem błędów. Wysłałem jej plik w formacie docx. Mówi, że nie może otworzyć. Wysyłam doc. Znowu to samo. Okazało się, że używa tylko WordPada, bo Word z Office'a jest dla niej zbyt skomplikowany.

#coolstory #bekazrozowychpaskow #studbaza
  • 9
  • Odpowiedz
Wyślij jej stronę html z linkiem do czteroczęściowego .rar zawierającego docx.

A poza tym kto jej zabroni redagować teksty na kamiennych tablicach? Jeśli tylko znajdą się chętni może spokojnie zapomnieć o Wordzie i innych cholernie skomplikowanych kombajnach danych :)
  • Odpowiedz