Wpis z mikrobloga

Smokowski w jednym z Hejt Parków słusznie zauważył, że Boniek i Kulesza wybierając odpowiednio Brzęczka i Michniewicza na selekcjonerów niezbyt trafnie zdefiniowali swoje oczekiwania wobec nich.

Obaj prezesie mówili, że celem są wyniki - czyli awans do Euro/Mundialu oraz utrzymanie w Lidze Narodów. Przez takie postawienie sprawy Wuja i Czesław faktycznie mają alibi w rodzaju ,,no przecież zrobiłem wynik, w umowie nie było nic o stylu''. Zresztą wielu ich zwolenników również podnosi ten argument.

#!$%@?ąc już od rozważań czy z Brzęczkiem i Michniewiczem w ogóle była możliwa bardziej ofensywna gra (pojedyncze mecze pokazały, że w jakimś tam stopniu tak w sumie było) to jednak faktycznie obaj prezesi powinni nieco inaczej zdefiniować cele stawiane przed trenerami kadry.

Oczywiście awans do fazy pucharowej dużego turnieju powinien być priorytetem, ale nie celem samym w sobie. Gdyby Brzęczek został do Euro 2020 to może ograłby w bólach tą Słowację po ,,akcji'' w stylu tej z Macedonią (z dziwacznym golem Krzysztofa Piątka) i pewnie wyszedłby z grupy, ale to nie oznacza, że kierunek którym podążała tamta kadra był słuszny.

Nowy selekcjoner powinien mieć jasno i wyraźnie powiedziane, że ma przede wszystkim odmienić oblicze tej reprezentacji i wykrzesać potencjał z naszych graczy ofensywnych. Wówczas dobre wyniki również się pojawią, chociaż pewnie trochę później niż w przypadku zachowania statusu quo.

Czesław jest w pewnym sensie bezpieczną opcją, bo z jego podejściem do gry mamy praktycznie pewny awans do fazy pucharowej następnego Euro. Tyle tylko, że taki wynik nawet byle Probierz zrobi przy odrobinie szczęścia (wylosowanie łatwego rywala w grupie, brak głupiego czerwa/samobója, jakiś błysk Lewego/Zielińskiego i tak dalej). Wynik nie może być naszym jedynym celem, bo kibicie mogą nie wytrzymać kolejnej serii wymęczonych zwycięstw z Macedonią, Slowenią, Walią czy Arabią.

Rosja na Euro 2008 grała ofensywnie a nikt mi nie powie, że Arszawin, Sajenko i Pawluczenko byli lepsi niż Zieliński, Moder i Lewandowski.

#kanalsportowy #reprezentacja #mundial #mecz
  • 5
Smokowski w jednym z Hejt Parków słusznie zauważył, że Boniek i Kulesza wybierając odpowiednio Brzęczka i Michniewicza na selekcjonerów niezbyt trafnie zdefiniowali swoje oczekiwania wobec nich.


@falden: Nie, ich cele były w 100% przemyślane. Tu chodzi o kasę, bo za awans PZPN dostaje konkretny hajs, zarówno od federacji, jak i sponsorów. PZPNu nie obchodzi styl i z pełną świadomością nie stawiają takich celów. Ma być awans i hajs, a reszta (styl,
@falden: Awans z grupy jest wątpliwy, Hiszpania by jego drużynę rozjechała, a ze Szwecją nawet o remis byłoby dość ciężko. Gdybyśmy wygrali tylko ze Słowacją i to 1:0 to nic by to nie dało w kontekście wyjścia z grupy.

Co do Michniewicza, to przypomnę że jego drużyny po starcie z niezłymi wynikami grają stopniowo coraz gorzej, zaryzykowałbym nawet stwierdzenie że z nim nawet awans na Euro to nie jest jakiś 100%
Awans z grupy jest wątpliwy, Hiszpania by jego drużynę rozjechała, a ze Szwecją nawet o remis byłoby dość ciężko. Gdybyśmy wygrali tylko ze Słowacją i to 1:0 to nic by to nie dało w kontekście wyjścia z grupy.


@FerdekM:

Ukraina przecież wyszła z grupy a grała podobną padakę co Polska za Brzęczka.

Nie wiem jakby było z Hiszpanią, ale przed Szwecją Wuja potrafiłby się zamurować tak jak Czesław w meczu z