Wpis z mikrobloga

"elitarna szkoła" to tak naprawdę najgorsze szkoły w kwestii przygotowania do matury. Cały czas trzeba się uczyć na jakieś #!$%@? sprawdziany/poprawy bo statut każe poprwić KAŻDĄ jedynkę przez to zamiast uczyć się do matury 1/3 klasy poświęca czas na poprawianie zagrożeń. W dodatku nauczyciele tłumaczą te wszystkie zagadnienia dla może 5 najzdolniejszych przez co reszta albo musi wydawać tysiące na korepetycje albo uczyć się po 20h dodatkowo w domu. Jedyny plus taki że nie ma patologii

#szkola #edukcja #takaprawda
  • 11
@ja_kasztan: ja niestety chodze do technikum na mało popularny profil więc albo zminić szkołę na taką co leży w innym województwie albo przenieść się od liceum i przez reformę cofnąć się nie o rok a o 2 lata ( ͡° ʖ̯ ͡°)
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@iluvmypickle: jak nie ma patologii? U mnie w miescie elitarna salezjanska i polowa tych ludzi juz na studiach idzie siedziec za handel dragami. Wiekszosc w wieku 15 lat zaczynala walic po nosie zeby dotrzymac tempa. Najbardziej zdegenerowani debile.
@cybulion: są tacy ludzie, ale zazwyczaj szkodzą sobie albo najbliższemu otoczeniu.

Na pewno jest mniej sebastianów co #!$%@?ą ci po WFie bo niechcący na niego wpadłeś jak graliście w piłe albo dla beki postanowią zamknąć w szafie jakiegoś przegrywa
pół roku dostaje się z tych elitarnych szkół


@CamusVevo: tylko to jest perpetum debile. Jeżeli progi dostania sie do liceum są wysokie, to dostaja się tam ludzie uzdolnieni i dobrze uczący. Oni później dobrze piszą matury. Czy to zasługa nauczycieli? Być może, ale wątpię. Ja mialem wspaniałych nauczycieli a bardziej mnie piwo i dupy interesowały bo miałem 18 lat ( ͡° ͜ʖ ͡°) Dostalem sie na studia
tylko to jest perpetum debile. Jeżeli progi dostania sie do liceum są wysokie, to dostaja się tam ludzie uzdolnieni i dobrze uczący.

@LifeReboot: Owszem, różnica jest taka, że wtedy masz w klasie samych takich i możesz jako nauczyciel ogarnąć większy zakres materiału lub zrobić go bardziej szczegółowo, a nie ciągnąć resztę do poziomu tych, którzy bez problemu dają radę.
@e_m_p: w praktyce wygląda to tak, że przerabianie materiału ogranicza się do zrobienia jak największej ilości zadań, ale po 2 lub 3 przykłady żeby jedynie załapać o co w danym zadaniu chodzi. Nie ma miejsca na jakieś powtórki, pytając się w bryłach jak obliczyć wysokość trójkąta równobocznego za pomocą własności trójkąta 30 60 90 to tak jakbyś sam nie dopuścił się do następnej klasy.

w szkołach z przeciętnymi uczniami robi się