Wpis z mikrobloga

Hej, jakieś 3 tyg temu miałam pierwszy świadomy sen, który nie odbywa się na zasadzie, że chce się obudzić, bo się boje (typu muszę się obudzić bo to straszny sen). Od tamtego czasu byłam raz na Jodze Nidra i w miarę regularnie robiłam ćwiczenie w ciągu dnia „czy to jest sen” + spoglądanie na dłonie. Zapisuje sny, a wczoraj założyłam rysunkowy dzienników snów.

Jestem mega zadowolona, bo dziś miałam znowu świadomy sen! Stałam gdzieś przed jakimś mężczyzna z dzieckiem i zupełnie nagle i niespodziewanie przyszła myśl: to jest sen? To musi być sen i automatyczne spojrzenie na dłonie. Przez ułamek sekundy wyglądały normalnie, a potem zaczęły się rozmywać, palce się zwielokrotniać i za lewą dłonią zaczęłam widzieć zupełnie inna scenerie. Wypadłam z tego snu, a w kolejnym utraciłam już świadomość, ale i tak było ciekawie.
#swiadomysen
  • 9