Wpis z mikrobloga

@Zielony_Minion: sami znawcy tematu sie jak widze wypowiedzieli dotychczas xD pierwszego zjadlem z 25 lat temu, ostatniego ok rok temu. kazda jedna wycieczka to dla mnie piekne wydarzenie, zakwasy brzucha ze smiechu, poszerzony kontakt z natura gdy wycieczka w terenie, poszerzony sluch i widocznosc gdy wycieczkq na techniawce, a wisienka na torcie jest zawsze czas kiedy schodzi najwieksza pyzdra i czujesz taki przyplyw madrosci, odpowiadajac sobie lub innym na najbardziej zawile
@Zielony_Minion: kazde towarxystwo albo i jego brak nie bedzie mialo zbytnio wplywu na dynamike wycieczki. zarlem to z 1 laska w gorach, w miastach, na imprezach, zarlem to w ogrodku piwnym na rynku w krk z polowa skladu pewnej popularnej druzyny hokeja, praktycznie nikogo nie znajac, zdarzylo sie tez raz na dzialce w towarzystwie kiboli rownie jak ja pozabieranych, raz mi sie nawet udalo wyladowac na policyjnym dolku od wi3czora do
kazde towarxystwo albo i jego brak nie bedzie mialo zbytnio wplywu na dynamike wycieczki. zarlem to z 1 laska w gorach, w miastach, na imprezach, zarlem to w ogrodku piwnym na rynku w krk z polowa skladu pewnej popularnej druzyny hokeja, praktycznie nikogo nie znajac, zdarzylo sie tez raz na dzialce w towarzystwie kiboli rownie jak ja pozabieranych, raz mi sie nawet udalo wyladowac na policyjnym dolku od wi3czora do rana w
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@popularny_polityk: a ja żarłem ze 3 razy w życiu i za każdym razem mnie sponiewierało i miałem #!$%@?ą jazdę. Nie wyobrażam sobie zeżreć tego w miejscu publicznym albo z obcymi osobami bo byłaby tylko gorsza. To, że jednym wchodzi nie znaczy, że inni nie powinni uważać.