Wpis z mikrobloga

Awanturę mam z Wujostwem z Bayernu.

Tlumaczę im,że z perspektywy Polaka,który pracuje sobie w takim Lidlu w Lipsku i zarabia w ich mniemaniu gówniane 1700 euro na rękę,są to godne zarobki za które można się tam bezstresowo utrzymać,bo wynajęcie jednopokojowego mieszkania kosztuje tam 320 euro miesięcznie.I się zaczęło:
-głupoty Gadasz! Wynajęcie mieszkania to minimum 800 euro miesięcznie!
-jakie jednopokojowe mieszkanie! W Niemczech nie ma takich mieszkań!
-wam się wydaje,że tu jest raj! Tu ludzie ciężko pracują!
Pokazuje im ogłoszenia na immowelt-a tam #!$%@? tych mieszkań 1,2 i 3 pokojowych po 300-500 euro miesięcznie:
-Co to za bzdury! To jakiś Scam! To fałszywe ogłoszenia!
Wujo bierze gazetę do ręki i patrzy na ogłoszenia mieszkań-tym razem na jakimś zadupiu w Bawarii i czyta:"Dwupokojowe mieszkanie do wynajęcia w Bambergu za 420 euro"
I rzuca tą gazetę na podłogę:
"To też są bzdury! Mieszkanie minimum 800 euro! Ja płaciłem tyle 10 lat temu za domek tutaj,więc wiem lepiej!"

O co im chodzi? Nie dociera do nich,że w byłym NRD mieszkania są bardzo tanie? Na siłę próbują mi wmówić,że Szwab robiący za minimalną,żyje jak robak identycznie jak w Polsce?
#niemcy
  • 6
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@pracze-odrzenskie: Tak samo jak wojna PL czy emigracja. Podczas gdy odpowiedz brzmi - to zależy.

OPie czy możesz pochwalić się - tylko proszę szczerze - ile € jesteś w stanie odłożyć a ile wydać na "przyjemności"?
@Bertoos: No liczmy-Kaltmiete za kawalerkę w Lipsku-280 euro,rachunki za tą kawalerkę(czynsz administracyjny,ogrzewanie,woda,śmieci,prąd,gaz,kablówka internet i telefon)-200 euro,jedzenie-300 euro,miesięczny-60 euro,niespodziewane wydatki(plomba u dentysty,naprawa pralki,urwany kran w łazience)-120 euro.Lekarstwa,odzież-50 euro?.Stałe wydatki to zaledwie 1010 euro miesięcznie.
Kasjer zarabia tam 14 euro brutto/h.Miesięcznie netto na pierwszej klasie ma 1700 euro netto.
No jakbyś nie liczył to zostaje ci lekko 700 euro miesięcznie na co chcesz.
To ma być mało?