Wpis z mikrobloga

@MackaCthulhu: w Policach byl taki jeden Lankut, ale strasznie posprzedawal ludzi duzo, lecz mu to w ogole nie pomoglo i trafil do pierdla mimo wszystko. Myslal ze nikt sie nie dowie - fafac mu sie nawet zachcialo - ale niestety zawsze sie dowiedza co z ciebie za gigus. Chcial sobie wydziarac cos kozacko-gangsterskiego na plecach, no ale dostal tylko wielkiego #!$%@? na cale plecy :D Taka tam historyjka z dawien dawna,