Wpis z mikrobloga

@fenbekus: hm, powiem tak: #programista15k to nie jestem, ale też nie minimum, ciśnieniemy z różowym żeby się tego szybko pozbyć. Ale też nie mieliśmy wielkiego kredytu bo duża dość wpłata własna + wykończenie z uskladanej wcześniej kasy. Wszystko rozplanowane i trzymamy się dyscypliny żeby te pół roku jeszcze ekonomicznie pożyć:) Generalnie jesteśmy oszczędni "z domu" więc nie rozpieprzamy na głupoty, tylko lecą nadpłaty :)
@fenbekus: super, nie ma się czego bać :) Jeśli będziesz nadplacac na miarę swoich możliwości to szybko Ci zniknie ten kredyt, czego Ci bardzo życzę :) Tylko też trzeba żyć jak człowiek, a nie za wszelką cenę ładować nadpłaty, bo kredyt jest dla Ciebie a nie Ty dla kredytu :) Ale skoro już uzbierales 20% i leci dalej, to masz głowę na karku, więc co ja Ci będę gadać :p
@szymkov: Jak u Ciebie z motywacją do nadpłacania? Jest teraz taka sama jak na początku, mniejsza, większa?
Ja dopiero zaczynam spłacanie i jest mocne spięcie pośladów, bo #miniratka jest z tych większych, ale sam się zastanawiam czy kiedy będzie do spłaty np. 1000 zł miesięcznie będzie mi się chciało w ogóle nadpłacać.
@Runior: Motywacja u mnie jest bardzo duża, bo wiem, że mogę to szybko spłacić i mieć spokój. Ogólnie chęć na nadpłatę mam cały czas taką samą od początku, ale teraz chyba delikatnie wzrasta, bo jestem niecierpliwy i chciałbym się jak najszybciej tego balastu pozbyć, a jest już blisko :D
Sam musisz sobie przeliczyć ile zaoszczędzisz jeśli będziesz nadpłacał i czy ta oszczędność jest dla Ciebie warta ściskania pośladów, bo jednak płacić