Wpis z mikrobloga

Magda coraz bardziej działa mi na nerwy. Ona nie jest wrażliwa tylko przewrażliwiona na swoim punkcie, nie dopuszcza do siebie krytyki, robi z siebie ofiarę z błachych powodów: bo dziewczyna która zna 5 dni poszła najpierw pogadać z inną dziewczyną a nie z nią i to złamało jej serce. ()
Dodatkowo jest mocno oceniająca. Zarzucała też Kaśce że ta kłamie a sama kłamała jej w żywe oczy siedząc przy tym samym stole przy którym dzień wcześniej mówiła rzeczy których się teraz wyparła. Oczywiście w żartach. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Wkurza mnie też jej podeście do jedzenia. To że ona jest weganką i sama zdecydowała się na tak restrykcyjną dietę nie nakłada na innych obowiązku gotowania pod nią.
#40kontra20
  • 17
@Dewasta: i tak i nie. Krytykę od Maji przyjęła. Krytykę od Kaśki trudno przyjąć, bo ta nawet sensownie nie potrafi tego uargumentować. A zarzut na ostatniej ceremonii chaosu był w ogóle beznadziejny. Rozumiem Kaśkę, że mogła wziąć to przez pryzmat złych intencji ale Magda nie radziła nic, do czego sama by się nie stosowała. I Natalii akurat trafnie powiedziała, więc dlaczego miałaby się z tą krytyką zgodzić? Co do Moniki, to
via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
@Dewasta: co do weganizmu to się nie zgodzę ( ͡° ͜ʖ ͡°)Magda o ile pamiętam przygotowała mięso chociaż go nie jada, ja też nie jem od lat i ja bym się tak nie poświęciła, mnie bardzo mięso brzydzi. Poza tym weganizm jest chyba na tyle popularny, że nie sądziłam, iż może budzić tyle emocji a czyjś jadłospis podlegać osądom.
@Czczanoga: Wiesz, Twój wybór z takich czy innych względów przejście na weganizm i ja to szanuję.Skoro Ci z tym dobrze...ale zmieniać jadłospis tylko dlatego, że ktoś czegoś tam nie je...no sorry, nie pasuje to nie jedz. Zrób sobie coś sama. Ja idę na imprezę gdzie koleżanka serwuje bigos z jakiegoś tam kabaczka czy czegoś podobnego. Dla mnie jak i dla większości bigos to potrawa z kapusty. Wiedząc z czego jest ten
@Czczanoga: Może w zbiorowym żywieniu to tak, ale tu indywidualnie gotowała. To nie stołówka,Mam alergię na wiele rzeczy to po prostu to omijam a nie wymagam, żeby każdy dostosował się do mnie.
Nie przepadam za myszowatymi trunkami a gdy idę na imprezę gdy tylko myszowate serwują zabieram po prostu swój trunek i tyle
@Czczanoga: @crazy_frog:
Przyznaje się i już to pisałam tutaj kiedyś, że ja też od lat nie jadam mięsa….. ale kurna!!! To moja sprawa. Nie narzucam nikomu i nie wymagam by inni zawsze brali poprawkę na mnie. Nie jestem pępkiem świata. To mój wybór.
Idąc na imprezę z mięsożercami zabieram ze sobą danie wege, które mogą zjeść ze smakiem tez inni.
Magda traci często granice zdrowego rozsądku i często narzuca własne
@Czczanoga: Dla mnie straciła wszystko gdy okazało się, że to "była" zyeba z BB. Co prawda to już była, ale mózg ma wyprany przez niego a jest takie powiedzenie" z kim się zadajesz takim się stajesz." I żeby teraz na rzęsach stawała i nogami brawo odwalała o już mojej sympatii nie zyska