Wpis z mikrobloga

@GoracyStek: nie, kupiłem licencje przez net na dotacje z urzedu pracy i znajac zycie jak urzednicy nie zobacza plyty to bede musial im wszystko tlumaczyc wiec wole byc przygotowany i przedstawic im fakture + plyte it
@maddict: otworzyłem agencje reklamowa wiesz: druk wielkoformatowy, wizytowki, ulotki, nadruki na koszulkach i kubkach, oklejanie witryn, plakaty, oklejanie aut (tutaj raczej jakies proste projekty), szyldy reklamowe...
@maddict: mam 2 letnie doswiadczenie w prowadzeniu firmy o takim samym profilu. Ale dwa lata temu bylem calkiem zielony wszystkiego sie uczylem bolu i mekach na wlasnych bledach + wiedza ogolnodostepna. Powiem Ci ze dopiero po tych 2 latach zaczynam czuc ze posiadam jakas wiedze
@sharpmarv: a jak z rynkiem liczysz na indywidualnych klientow ? czy raczej stale kontrakty z wiekszymi firmami (chodzi mi o jakies lokalne gazetki, gazetki malego pobliskiego sklepu itp)
@sharpmarv: sory, ze Cie tak wypytuje ale sam rozmyslalem nad zalozeniem firmy wlasnie takiego pokroju, ale jednak boje sie ze nie zdolam sie w ogole utrzymac. Mieszkam neistety w malym miasteczku, gdzie raczej zainteresowanie tego typu usluga nie bylo by pewnie zbyt duze. Najblizsza agencja reklamowa w poblizu znajduje sie okolo 20 km. Wiem, ze ciezko nie jest zaczac bo tworzac grafike nie trzeba duzo rzeczy. Da rade wystartowac na jednym
@sharpmarv: Nie zrobisz hajsu. Rynek reklamowy się rozpizgał i jest za dużo studentów co robią za czteropak czy tam 50 golda. Niestety, duże firmy korzystają z usług dużych firm, a małe szukają na allegro za darmo.

PS. To prawda.