Wpis z mikrobloga

Byłem dzisiaj z moją kobieta na rynku w #krakow zobaczyć jak centrum wygląda podczas opadów śniegu.

Zachciało nam się spróbować #grzaniec galicyjski z bud na runku (szkoda ze juz nie ma tych klimatycznych beczek). Cena 15zł nas pozytywnie zaskoczyła, śmieszkujac podczas spaceru obstawialiśmy 20zł.

Niestety walory smakowe jakieś nie takie jak w grzańcu galicyjskim, a piłem go nie raz (z różowym jesteśmy urodzeni w krk).

Ktoś to pił ostatnio? Bo mi zdawało się, że dolano tam soku jabłkowego. Ewidentnie wyczuwalny był w samku, potwierdziła to moja kobita oraz jej koleżanka. O smaku goździków i skórce pomarańczy można było pomarzyć.

Dla uciechy oka ładna foteczka
gchmurka - Byłem dzisiaj z moją kobieta na rynku w #krakow zobaczyć jak centrum wyglą...

źródło: comment_1671053160jKoNd023c2BYLJwkBrm73o.jpg

Pobierz
  • 3