Wpis z mikrobloga

Bliżej i dalej, Cthulhu death may die, Brzdęk, Aenos end, Gloomhaven szczęki lwa. Przy tych grach bawimy się z żoną świetnie. Zombiecide naszym zdaniem na dwóch się nie nadaje. Każdy gracz musi kontrolować 3 postacie co przeszkadza nam wczuć się w rolę. Nawet Nemesisa gra się nam świetnie w dwójkę, gra ma tryb kooperacji o którym mało który recenzent wspomina, ale odchodzą wtedy smaczki zdrady. Z eurasków polecamy STAN 51/Osadnicy
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@SnDa79: powiedz mi tak z własnego doświadczenia, czy te scenariusze nie robią się monotonne po pewnym czasie? Tzn. jak grasz już któryś raz w dany scenariusz to nie robi się to nudne? Czy mimo wszystko granie kolejny raz nieco różni się od poprzedniej gry?
@zadki: Scenariusze są regrywalne, za każdym razem inaczej ułożą się karty odkryć i mitów. Zagranie scenariusza z innym przedwiecznym zmienia karty mitów i gra się inaczej. Wybierzesz inne postacie i znów będzie inna taktyka. Można do tego jeszcze dokupić przedwiecznych i znów będzie inaczej.
@SnDa79: Cthulhu jest rewelacyjne. Rozgrywka miła i przyjemna, wymaga miejscami trochę taktyki ale nie traci się czasu na monotonne opracowywanie strategii. Mocne 8/10