@Woody_90: w tych pieniądzach chyba tylko Trail TR, o ile nie podrożał za bardzo; nie jest za gruby i nie ma bardzo mięsistych elementów wiec nie naciąga mocno wodą i nie zwiększa znacznie ciężaru, lekko terenowa podeszwa (nada się także po zimie). Wodoodporne buty to strata czasu i pieniędzy - nasypie ci się górą śniegu i będziesz miał mokra skarpetkę do końca biegu bo na zewnątrz to nie wyjdzie - a
@mozgogrdyczka: Dzięki za radę! Są po 180 zł, mógłbym w razie czego więcej dać. Bardziej mi idzie o przyczepność niż wodoodporność. Biegam w 99 % po mieście, niby trail niepotrzebny ale pewnie w tej cenie to one nie są zbyt terenowe.
@mozgogrdyczka: Na miejskich chodnikach raczej odpada, nie jest to ciągle oblodzenie jak w górach. W każdym razie dzięki za radę, zobaczę w decathlonie.
@Woody_90: zastanów się jeszcze nad modelem XT8. Trochę lżejsze, słabszy otok ale lepiej oddychające. Na plus też że podeszwa mniej zbiera błoto/śnieg zmieszany z piaskiem. Będą trochę gorzej amortyzowane, ale nie jest źle. Kolor niebieski lub czarny do wyboru ;)
Jaki model butów z Decathlonu polecany jest jako zimowy (lepsza przyczepność, bardziej wodoodporny)? Budżet ~250 zł.
@Woody_90: Szkoda płuc na bieganie przy -7 ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Dzięki za radę! Są po 180 zł, mógłbym w razie czego więcej dać. Bardziej mi idzie o przyczepność niż wodoodporność. Biegam w 99 % po mieście, niby trail niepotrzebny ale pewnie w tej cenie to one nie są zbyt terenowe.
Na miejskich chodnikach raczej odpada, nie jest to ciągle oblodzenie jak w górach. W każdym razie dzięki za radę, zobaczę w decathlonie.
Evadict TR2 trail. Aktualnie 259zł w deca. Bardzo uniwersalne buty, pmyślę że w warunki jakie opisujesz się sprawdzą,