Wpis z mikrobloga

Od zawsze gram w minimum 60fpsach, ale grając na konsolach zawsze wybierałem fidelity>performance, tak mam, stosunkowo blisko telewizora siedzę i bardzo wyraźnie widzę różnice w rozdziałce i ustawieniach graficznych. Do tego Wieśka podchodziłem z myślą, że przejdę sobie go klasycznie, w 30fpsach, ale za to z ładnymi cieniami... Panie Boże, te ichniejsze 30 fpsów na #ps5, tak topornie chodzi, że od razu zmieniłem na wydajność. Jeśli ktoś inny również się zastanawia nad tym trybem to zdecydowanie odradzam, chociaż dam mu jeszcze jedną szansę... może się przyzwyczaję, ale zapewne będę grał na PC w 60fpsach i pełnym raytraycingiem... tylko że w 1080p.

Jest jakiś xboxiarz, który może pochwalić się wydajnością tego trybu? Nie do końca widzi mi się ściąganie Wieśka na XSX tylko po to, żeby zobaczyć jak to tam chodzi. Imo może być lepiej, bo #xbox ma ewidentnie niższy preset graficzny niż PS5.
#wiedzmin3
  • 5
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@ChomikSon: @hieronimgieroslawski:

Jestem świeżo po ograniu 2 gier Yakuza w 30 klatkach i te klatki z Wieśka nie mają nic wspólnego z tymi klatkami z Yakuzy. Tu się nie da grać w 30 klatkach, wszystko smuży, skacze i rwie.

Ogólnie w grach które mają tylko 30 klatek jest ok, ale w grach gdzie się można przełączać to jest koszmar. Może to jest spowodowane tym nagłym przeskokiem z 60
  • Odpowiedz