Aktywne Wpisy
Wisimiwur +214
W kwietniu dowidziałem się, że będę ojcem.
W sierpniu widziałem, że to będzie syn.
Dziś dowiedziałem się, że mój syn może nie dożyć chwili narodzin.
Jestem zdruzgotany. Totalnie zdruzgotany. Zostały dwa miesiące do porodu. Mieliśmy piękny czas wspólnie. Masaże brzucha, zachcianki, żarty z tego, że nie będę już jej więcej dmuchał balonów, bo jednego już nadmuchałem, mój ojciec zaczął inaczej ściskać mi rękę na powitanie i widziałem łzy w jego oczach po
W sierpniu widziałem, że to będzie syn.
Dziś dowiedziałem się, że mój syn może nie dożyć chwili narodzin.
Jestem zdruzgotany. Totalnie zdruzgotany. Zostały dwa miesiące do porodu. Mieliśmy piękny czas wspólnie. Masaże brzucha, zachcianki, żarty z tego, że nie będę już jej więcej dmuchał balonów, bo jednego już nadmuchałem, mój ojciec zaczął inaczej ściskać mi rękę na powitanie i widziałem łzy w jego oczach po
kyIiejenner +16
bardzo rzadki widok, ja bez pomalowanych ust i brwi
#lodz
Swoją drogą, to z tą Włókienniczą mam jeden problem, nie wiedzieć czemu w całej narracji wokół rewitalizacji forsuje się naprawdę dziwny obraz: z jednej strony siedlisko patologii (o którym każdy wiedział), ale teraz już go nie będzie, z drugiej jakaś pseudoromantyczna legenda "Włókienki", wzorowana chyba na tych romantycznych opowieściach o dawnej warszawskiej Pradze i honorowym półświatku. W ogóle to samo słowo "Włókienka"
Aktualnie o każdej porze dnia i nocy sobie przejdziesz na luzie. Fakt, spotkasz jakieś niedobitki przećpanych dresików ale oni nie szukają problemow :)