Wpis z mikrobloga

@SlepyBazant: to jest mix sauvage i aventusa na syntetykach wykonane porządnie.
W powietrzu pachnie nieźle, parametrowo jest dobrze chociaż strasznie nudno i bezpiecznie, ale za to praktycznie nikt nie stwierdzi "czujecie jakieś kadzidełka w powietrzu" xD

Dla mnie to jest idealne odzwierciedlenie Jeremiego - głośny i męczący na dłuższą metę ale dla przeciętnego odbiorcy jest spoko i warto.
@testowy_test: z aventusa nie czuje tam dosłownie nic. Na pewno jest dużo ambroxanu, który w takim saważu w połączeniu z pieprzem ma chociaż jakiś pazur. Office to owocowo-ambroxanowa bomba. Zapach nudny do bólu, pachnie jak Oriflame za 70zl, którego zresztą mam, więc porównanie było ( ͡~ ͜ʖ ͡°)
@mekekeke z całym szacunkiem ale ty chyba masz coś z powonieniem. Mam office, aventusa i tego Oriflame i ten Oriflame w ogóle nie pachnie jak Office. To jest nieudany klon aventusa. Zapach może i ok ale paramtery mizerne.