[Nile]

Czujnik czadu zdjęty, pewnie po grzaniu gazem zaczął robić alarmy, gość się sam kiedyś zatruje w tym aucie :(
Co do przebiegu "naprawy", wykonania, przygotowania w narzędzia to z litości się nie wypowiem.
Albo się wypowiem częściowo, przecież do tego mógł się przygotować dzień wcześniej.
#odyn

[ObszarBadawczyChoroszcz_123]

@Nile: wyprawa trumnobusem i posiadanie 1 (słownie-jednego) klucza do ewentualnej naprawy usterek to juz nie jest nawet szczyt lenistwa, a zwykły debilizm. On chyba jest przyzwyczajony, że biednemu adasiowi wszyscy muszą pomagać i nauczył sie żerować. Wyjątkow irytująca jednostka, ci wszyscy ktorzy jarają sie grubym są chyba tak samo dysfunkcyjni jak i on sam. Zapewne grono jego fanów to dorośli ludzie zależni od mamusi czy tatusia oraz od innych osób.

[DryfWiatrowZachodnich]

Myślałem, że brak lodówki w busie to szczyt skąpstwa, ale później okazało się, że jego zaplecze narzędziowe to jeden klucz znaleziony w lesie xD

@Nile: ja #!$%@?, on serio sie butla grzal. Slow mi brak. Mam nadzieje ze uchylil okna, chociaz watpie...

Rozkminki co w razie wojny to facepalm, powodzenie w ucieczce busem jak sam sie przyznal ze nie cierpi mechaniki i gotowania, zamkna mu sklepy na stacjach, nie bedzie pomocnych