Wpis z mikrobloga

Ostateczny post na mirko:

Jak już pisałem, dostałem groźby:
bezpośrednie - "zajebię Cię";
pośrednie - że jak się ujawnię, to moje dane będą latać szeroko i będą powiadamiani o mojej organizacji protestu np. pracodawcy, znajomi itd.;
próby doxxingu - zaczynające się od "skąd jesteś", potem "daj telefon" "może się spotkamy" itd., jakieś próby logowań na gmail.

W sobotę nastąpiła załamka psychiczna - rozmowy z bliskimi: niektórzy mówili mi, żebym w to wszedł, drudzy mówili, że nie, że ryzyko, że to śmo i tamto. Dochodzi do sytuacji, że zegar tyka, mam mętlik w głowie, czy mam się ujawniać, czy robić dalej, że grozi mi kompromitacja i ew. jakiś #!$%@? może dobrać się do osób mi bliskich, albo zrobić im/mi krzywdę. Brakuje nagłośnienia, co z plakatami? Czekają na mnie ludzie... Wiem, że wielu z Was chce protestu - co robić, co robić? PARALIŻ. Człowieka odcina momentalnie.

Człowiek nigdy się nie spodziewa swojej reakcji w takich sytuacjach. Po prostu nie przeżyłem jeszcze czegoś takiego, żeby mi grożono w internecie a jednocześnie żeby ludzie tak bardzo wyrażali swe poparcie i zaangażowanie. Jestem tylko człowiekiem.

Dziś w końcu się przełamałem. Tak, wiem, #!$%@?, zostawiłeś nas. Tak: jest mi #!$%@? wstyd.

I teraz kwestia jedna: nie mam żadnego kontaktu z libertarianami. Wrzucam wam screena, że napisali do mnie a ja nic do nich nie odpisałem i sami się ruszyli z tematem po moim braku odpowiedzi.

Kto chce iść na protest, niech idzie, kto nie chce, ten niech nie idzie. Wolność Panowie i Panie, wolność wyboru. O to chodzi. Ja odpocznę kilka dni i pewnie się zjawię.

PS: ja sam mam kategorię D i jestem niepełnosprawny, ale robiłem to nie dla siebie, bo się bałem powołania, nie dla famy, tylko naprawdę coś chciałem ruszyć dla Was wszystkich, mężczyzn, bo tylko razem i działając wspólnie coś jesteśmy w stanie zrobić. Nie lewak, nie prawak, ale faceci i kobiety razem.

Kończąc:

Biorąc wszystko pod uwagę, mimo mojego #!$%@? na sam koniec, i tak jestem wdzięczny każdemu z Was za ponad 8k wykopów, że nagłośniliśmy sprawę, że protest się odbędzie. Wiadomo, że liczy się jak facet kończy, a nie jak zaczyna, ale myślę, że dzięki temu początkowi coś razem wstępnie ruszyliśmy.

Szczególne przeprosiny i podziękowania jednocześnie dla:
@DosKapp4
@TatoLudwiczka
@nigdywiecejtypie
@AnalnyRozbojnik
@NickoSky
@trash_boi
@Illidan-stormrage
@Autystyk
@JohnnyPomielony
@sh7d
@Genex
@Zielonywiking
@Kolorowa-ryba

i innym zaangażowanym.

Jeszcze raz przepraszam i to ostatni mój post. Narazie i dzięki za nagłośnienie tematu wszystkim.

#obowiazkowecwiczeniawojskowe #protest
PROTESTDOSC - Ostateczny post na mirko:

Jak już pisałem, dostałem groźby:
bezpośr...

źródło: comment_1670872383ARb7gvUnNBupAsRpZqUUEP.jpg

Pobierz
  • 14
  • Odpowiedz
Moim zdaniem słusznie zrobiłeś odstępując. Tak jak nas informowałeś w swoim pierwszym poście - jesteś zwykłym człowiekiem takim jak my. Ci, którzy by chcieli bardzo szybko by się do Ciebie dobrali i żałowałbyś do końca życia. Dwa dni po proteście z ludzi protestujących by nie pamiętał o Tobie nikt... a ci, którzy chcieliby Cię zniszczyć myśleliby o Tobie bardzo długo i podejmowali działania.
  • Odpowiedz
@PROTEST_DOSC: Jeżeli gdzieś #!$%@?łeś to w tym, że pewnie w przypływie emocji chciałeś jako jednostka zorganizować wielki protest, a to, że odpuściłeś to nic dziwnego - to nie jest do udźwignięcia przez random wykopka bez zasięgów, jakiegoś wsparcia mediów, organizacji itd. Nie ma co się zadręczać i biczować bo nic z tego dobrego nie będzie. Widać, że mocno siadło ci to na głowę i szkoda żebyś jakąś głupotę miał przez to
  • Odpowiedz
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 6
@PROTEST_DOSC: Nie żałuj swoich czynów bo jak na świadomego obywatela przystało i tak sporo dobrego zrobiłeś, między innymi przez twoją aktywność, sprawa obowiązkowych ćwiczeń nagłośniła się na skalę kraju. A to że nie masz zaplecza medialnego czy finansowego w kwestii organizacji protestu, może faktycznie przysporzyć ci tylko problemów więc z jednej strony to dobrze że Libertarianie zajęli się tym tematem. Dobra robota miras!
  • Odpowiedz
@PROTEST_DOSC: Jeżeli nie czułeś się na siłach, żeby się tym zająć to masz do tego pełne prawo i jest to tylko i wyłącznie Twoja sprawa. Bardzo dobrze, że w ogóle to zacząłeś i szacunek, że w ogóle to zrobiłeś, niezależnie od tego do jakiego etapu udało Ci się temat doprowadzić.
Sam mam kategorię D, ale na sam protest się wybieram bo to co politycy przygotowali to zwykle #!$%@?ńsywo i powrót do
  • Odpowiedz