Wpis z mikrobloga

@pastaowujkufoliarzu

- Zapaść kredytowa już się na rynku odbiła i w zasadzie gorzej być nie może (stópki stanęły na ziemi, nikt poważny nie zapowiada poważniejszych wzrostów), natomiast spadek liczby mieszkań w budowie się pogłębia i nic na ten moment nie wskazuje, żeby ta tendencja miała się trwale odwrócić.


Bzdury troche piszesz. Kredyty brane teraz to rezerwacje mieszkan z przed roku/dwoch. Kolezanka akurat ma taka sytuacje, ze kupila rok temu, a kredyt dopiero teraz brala. Zapasc dopiero bedzie widoczna dobrze za jakis rok do dwoch. Jak juz stare zakupione inwestycje zejda z rynku.