Wpis z mikrobloga

Mirki, lvl 25 here. 3 pytania ode mnie:

1.Jak laski się zapatrują na „baby face”? Wzrost jest, wszystko jest, morda niebrzydka, tylko trochę dziecinna jak na swój wiek i od 5 lat nie chce się zmienić xD Zarost odpuściłem, bo genetyka mnie nie obdarzyła bujnym (nie ma tragedii ale bez niego wszyscy twierdzą, że wyglądam lepiej).

2. Mam częsty kontakt z laskami na uczelni i generalnie nie mam najmniejszego problemu ze small talkiem, ale brakuje mi tej wisienki na torcie, czyli sprowadzenia relacji trochę bliżej niż tylko heheszki. Na czym mógłbym się skupić w tej kwestii?

3. Tak jak wspomniałem wyżej, kontakt z laskami jest (wiek często 20-28) i zauważyłem, że te starsze ode mnie są bardziej zainteresowane niż młode julki. Tutaj zaobserwowałem takie sygnały jak poprawianie włosów w bardzo bliskiej odległości, gdy się np. mijamy. Ostatnio też eksperymentalnie z nimi śmieszkuję w „drętwy” sposób i zauważyłem takie same reakcje jak przy normalnych żartach, czyli szczere, niewymuszone uśmiechy. Często też się zdarza, że świeżo poznane dziewczyny się ze mną droczą, albo zadają bardzo prywatne pytania na początku znajomości. Są git te sygnały, czy over dla chłopa?

#tinder #rozowepaski #niebieskiepaski #szaramyszkadlaanonka #p0lka
  • 6
@Blackol12: co do brody, to mi się też marzył zarost i w sumie z 5 łoniaków na twarzy w półtorej roku urosła fajna broda, więc cierpliwości w tym temacie. Jak laski podświadomie poprawiają włosy, odsłaniają ramiona, lubią przebywac w twoim towarzystwie to dają Ci subtelne znaki że masz je robić... inaczej nie marnowały by na ciebie czasu. Uśmiechasz się i okazujesz swoje atuty osobie w którą nie jesteś zainteresowany? Odp chyba