Wpis z mikrobloga

Kiedy widzę jak mnie #p0lka traktują z góry i jak do mnie podchodzą jakbym nie był w ogóle mężczyzną albo kimś wartym szacunku (chodzi głównie o młode dziewczyny), to jestem za tym aby #rozowepaski dotyczyły #obowiazkowecwiczeniawojskowe . Przecież one są takie lepsze od nas #przegryw -ów. Po co my mamy się tak przed nimi popisywać i chodzić na jakieś ćwiczenia niczym #rozwojosobistyznormikami skoro i tak jest to skazane na porażkę jak głosi #blackpill . W razie wojny też nie mamy obowiązku czegoś takiego bronić bo niby z jakiego powodu? A w konstytucji jasno pisze, że ,,każdy OBYWATEL ma obowiązek obrony ojczyzny". Przecież te p0lki też są obywatelami RP, dlaczego ich ten obowiązek nie obejmuje, a nas tak? Przecież one są od nas takie lepsze, tak bardziej ogarnięte i w ogóle wspaniałe. Taki żołnierz to byłby skarb, a nie jakiś narzekający przegryw z zerowymi morale. Nie dość, że p0lka byłyby bardziej użyteczne na nowoczesnym polu walki to jeszcze chadzi z wojska polskiego mieliby fajnie obciągane w godzinach wytchnienia od walk. Po co przegrywy, wykopki i beciaki-informatyki-15k mieliby się tam pałętać. W wojsku potrzeba ogarniętych osób, a nie jakichś niemęskich chłopaczków. A przecież każdy już wie, że kobiety są dzisiaj bardziej męskie i twarde od facetów.
Mamy też panów, którzy uważają, że wojsko zrobi z takich nieudaczników mężczyzn. W takim razie pojawia się pytanie, dlaczego mieliby chcieć zostać tymi mężczyznami, czy wiążą się z tym jakieś korzyści czy jak zwykle same kolejne obowiązki i obciążenia? I drugie pytanie czy aby napewno bycie mężczyzną zależy od tego czy ktoś Cię za niego uważa, czy jest to raczej postawa i ochrona własnych interesów oraz wartości? Skoro państwo nie reprezentuje wartości takiego mężczyzny to z jakiego powodu miałby on je bronić? Skoro nie istnieją przywileje z tytułu bycia tym mężczyzną to dlaczego miałby on walczyć i poświęcać się dla państwa? Dlaczego państwo ma wymagania w stosunku do mężczyzn (obrona kraju w razie wojny) ale nie ma ich w stosunku do kobiet (rodzenie dzieci i ograniczenie rozwiązłości)? Przecież takie coś jest bez sensu. W takich okolicznościach nie da się logicznie zmotywować #niebieskiepaski do obrony państwa, pomijając tylko jedną metodę - siły. Można ich zniewolić i zmusić do tego siłą ale wtedy jest to niewolnictwo i tyrania, a nie rządy demokratyczne.
  • 17
@JustTheDude kurde blaszka jeszcze tyllo mizoginem muszę zaprzestać być. Już rozkminiam jak ogarnąć tego questa pomijając zaruchanie kobiety gdyż jest to dla mnie mission impossible. Do bycia tęczowepaski też nie ciągnie, a więc jest to dla mnie bardzo trudne zadaniem
@Ksut_Melodi: Kręcenie wora jest li tylko symbolem wyjścia przegrywa ze swojej strefy komfortu vel sponsorowanej przez rozczarowanych rodziców piwnicy z gierkami i pornosami w stylu anime

Może jakbyś na chwilę odpczął od wykopu i okołoprzegrywowych tagów (to dopiero poszerza horyzonty, co?) coś by Ci w końcu w głowie przeskoczyło.
@schweizer hmm ja nie myślę tylko o cipie ale nie widzę powodu dla którego miałbym walczyć o społeczeństwo, które ma mnie w poważaniu. Przecież to jest logiczne, że taki normik który ma zdrowe relacje i odbiór u innych kobiet, czasem coś tam zapekluje to on ma bardziej realny powód aby je bronić itd.
Niby z jakiego powodu miałbym narażać swoje życie w obronie osoby która wolałaby abym nie istniał, która nie ma
@naplasterki to prawda. Ja wiem, że pisząc takie rzeczy wychodzę na totalnego oszołoma ale moja rzeczywistość sprawia, że akurat faktycznie myślę w ten sposób chociaż sam bym chciał zaprzestać. Ja mam wrażenie, że w Polsce jak nie masz pozycji (statusu, pieniędzy, dobrego stanowiska w pracy, wyglądu) to jesteś dla przeciętnej p0lki praktycznie śmieciem. Nie mówię, że dla każdej bo dla mnie też niektóre są miłe itp. ale większość polek patrzy się na
@Ksut_Melodi: Społeczeństwo oprócz naprawdę wybitnych, zasłużonych jednostek ma każdego w poważaniu. Tak skonstruowany jest świat, że każdy ma każdego w dupie, tak jak Ty masz w dupie losowego normika mijającego Cię na ulicy. Czemu ja jako normik mam nie mieć w dupie randomowego przegrywa? Za co zresztą społeczeństwo ma szanować takiego przegrywa? Za pasożytowanie na starych i plucie jadem w internecie na wszystkich dookoła?

Nie myślisz tylko o cipie, a już
@schweizer no i nawypisywałeś takie rzeczy, a zapewne w drabinie socjoekonomicznej jesteś pode mną xDDD
Ja to o czym piszesz wiem. Ale wiem też, że ogólnie szacunek do drugiej osoby jest czymś normalnym i nienormalne jest być takim aroganckim w stosunku do innych, tak patrzeć z góry itd. W tym szacunku nie chodzi o to, że ktoś ma mi usługiwać, nie wiem wyręczać mnie we własnym życiu czy coś. Chodzi o zdrowy
@Ksut_Melodi: To coś kiepsko z tą Twoją drabiną (pięknie przy okazji wyszedł szacunek i egalitaryzm z przegrywa, wiecie jestem prawdopodobnie "pod nim" i jeszcze xD na koniec, no no), skoro jakieś pierwsze lepsze gówniary "traktują Cię z góry". Musisz się chyba jeszcze troszkę wspiąć kolego, a tymczasem szykuj wora( ͡° ͜ʖ ͡°)
@schweizer kto powiedział, że jestem egalitarystą. Szacunek mam do drugiej osoby. To, że napisałem iż możesz być pode mną nie znaczy, że nie mam do Ciebie szacunku, a bardziej chciałem wskazać, że to Ty nie masz go do mnie.

A co do wora to #!$%@? (i dla takich jak Ty). Jak trafię do wojska i jakiś gość będzie na tyle śmieszkowaty żeby wyciągnąć łapę to się dla niego dobrze nie skończy. I
@1624294678 Ja takiego myślenia jak ,,ktoś musi, sorry" nie uznaję. Co to ma być, że społeczeństwo narzuca na mnie takie śmiertelnie groźne zobowiązania jednocześnie nie przyznając mi z tego tytułu żadnych przywilejów. Przecież to jest w rzeczy samej niewolnictwo. Co innego jeśli sam narzucasz na siebie takie zobowiązania dobrowolnie, kiedy chcesz coś poprzez nie też uzyskać - to jest wybór ale jeśli jest to całkowicie wymuszone i wbrew woli to niewolnictwo.