Wpis z mikrobloga

Pewnie też rzucają odchodami

Na marginesie, to takie sceny czy obserwacja rosji uświadamiają mi, że pojęcie "człowiek" jest tak szerokie, jest takim semantycznym śmietnikiem, bo obejmuje istoty, które nie mają ze sobą niemal niczego wspólnego, oprócz podobnej budowy, np. taki Kadyrov i Brian Cox (fizyk) - przecież ich dzieli ewolucyjna przepaść. Między Coxem a Kadyrovem jest taka różnica jak między przeciętnym człowiekiem a małpą