Wpis z mikrobloga

#obowiazkowecwiczeniawojskowe #!$%@? ale szambo #!$%@?ło, jako były przeszkolony ochotnik a później żołnierz zawodowy stawiam dwa pytania. Gdzie jest kadra która ma szkolić tą masę ludzi, bo fizycznie ich nie ma. Gdzie są koszary, izby, budynki które mają zapewnić byt tym ludziom. Po zlikwidowaniu 'z' fundusze na utrzymanie były tak mizerne że większość popada w ruinę i nagle do tych budynków będą cywili zapraszać by nauczyć ich? No właśnie czego jak kadry praktycznie nie ma, są jednostki gdzie na 3 kompanie przypada jeden-dwoch instruktorów do walki wręcz czy strzelectwa xD pamiętajcie ludzie to co mówią w WKU to k*rwa gówno prawda, to co oni tam obiecują drugie gówno prawda. Lepiej już by było wysłać tych ludzi do kopalni na miesiąc więcej by mieli z tego nic szybkie przymusowe szkolenia wojskowe xD chyba że w zamyśle jest nauka maszerowania, przysięga i do domu to wtedy da się ogarnąć.
  • 1
Gdzie jest kadra która ma szkolić tą masę ludzi, bo fizycznie ich nie ma.


@Arean9: Żadnej masy nie będzie. To nie jest branie 300k ludzi na 9 miesięcy zety, tylko 250 tyięcy (w tym część już w wojsku) na kilkudniowe szklenia rozłożone na cały rok.

Brak kadry i infrastruktury to problem, owszem. Coś jak problem opieki zdrowotnej w czasie pandemii - okazało się że jak się nie buduje szpitali/koszar/czegoś pożytecznego tylko