Wpis z mikrobloga

#programista15k #openai #pasta

Napisz śmieszną przypowieść o Jaksanie programiście I Papieżu Janie Pawle drugim.

Było sobie raz Jaksan, zawzięty programista, który całym sercem kochał swoją pracę. Jego ulubionym dniem tygodnia był piątek, kiedy mogło dojść do deploymentu nowych funkcjonalności.

Tego dnia, o godzinie 21:37, Jaksan siedział przed swoim komputerem i właśnie wprowadzał ostatnie poprawki do kodu. Nagle usłyszał ciche pukanie do drzwi.

Kto tam? - zapytał, nie odrywając wzroku od ekranu.

To ja, Jan Paweł drugi - odpowiedział głos zza drzwi. - Papież.

Jaksan zamarł ze zdumienia. Papież? Co on tu robi o tej porze?

Proszę, otwórz drzwi - powiedział Papież z uprzejmą prośbą.
Jaksan z trudem oderwał się od swojej pracy i otworzył drzwi. Stał przed nim Papież w białej szacie, uśmiechając się promiennie.

Drogi Jaksanie, przepraszam, że przeszkadzam w twojej pracy, ale potrzebuję twojej pomocy - powiedział. - Mam problem z komputerem w Watykanie i nikt inny nie potrafi go naprawić. Czy mógłbyś mi pomóc?
Jaksan był zaskoczony, ale też zaszczycony prośbą Papieża. Nie mógł odrzucić jej, więc zgodził się pomóc. Wziął swoje narzędzia i razem z Papieżem udali się do Watykanu.

Po kilku godzinach ciężkiej pracy, Jaksanowi udało się naprawić komputer Papieża. Ten był bardzo wdzięczny i nagrodził Jaksana specjalną audiencją, podczas której mogli porozmawiać o ważnych sprawach.

Jaksan był zachwycony swoją przygodą z Papieżem i z pewnością nigdy nie zapomni tego wyjątkowego spotkania w piątkowy wieczór podczas deploymentu.